Tomaszewski: myślimy o tym, by wycofać harvestery z Puszczy Białowieskiej
Prace przy użyciu harvesterów zaszły już tak daleko, że myślimy o tym, by je wycofać i zdecydować się na pracę ręczną; należy spodziewać się takiej decyzji - wskazał dyrektor generalny Lasów Państwowych Konrad Tomaszewski, pytany o wycinkę w Puszczy Białowieskiej.
"Prace przy użyciu harvesterów zaszły już tak daleko już i stan sanitarny został na tyle uporządkowany, iż poważnie myślimy o tym, by podjąć decyzję o wycofaniu harvesterów i zdecydowaniu się na pracę ręczną" - powiedział Tomaszewski, dyrektor generalny Lasów Państwowych w poniedziałek w radiu RMF FM.
Dopytywany, czy oznacza to, że kombajny wyjadą z Puszczy Białowieskiej, odpowiedział: "Proszę spodziewać się takiej decyzji".
"Wszystko wskazuje na to, że doszliśmy do takiego momentu, w którym możemy to dokonać bez szkody dla porządkowania sanitarnego lasów" - dodał.
Szef Lasów Państwowych przypomniał, że gdy pojawiły się harvestery, to wielu leśników było bardzo negatywnie nastawionych do tej technologii. "Ale badania pokazały wyraźnie, że nacisk jednostkowy na powierzchnię gruntu jest taki niewielki, że naprawdę nie jest to technologia szkodliwa" - zaznaczył.
Tomaszewski podkreślił też, że "to jest bardzo bezpieczne pozyskiwanie surowca drzewnego w sytuacji, gdy większość drzew to są drzewa suche, a świerki suche i każde inne drzewo suche po 2 latach upada i niestety może doprowadzić do uszczerbku na życiu i zdrowiu". (PAP)
autor: Magdalena Jarco
edytor: Sonia Sobczyk
maja/ son/
Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.