Nauka dla Społeczeństwa

28.03.2024
PL EN
05.03.2018 aktualizacja 05.03.2018

Potrząśnij astronautą, dostaniesz odpowiedź

Wydawnictwo Kobiece Wydawnictwo Kobiece

Zastanawialiście się kiedyś, jaki zapach ma przestrzeń kosmiczna? A nad tym, jak w stanie nieważkości astronauci golą się czy... ważą? Na te i inne - częstokroć przedziwne - pytania znajdziecie odpowiedzi w książce brytyjskiego astronauty Tima Peake'a.

Nie ma co ukrywać: kosmos fascynuje. Gdyby nie pociąg do eksploracji pozaziemskich obiektów, człowiek nigdy nie postawiłby stopy na Księżycu, nie planował zrobienia tego samego na Marsie, ani nie zbudowałby krążącej po orbicie naszej planety aluminiowej puszki, do mieszkania w której regularnie wyznacza przedstawicieli swojego gatunku. 

Jednak zarówno ich, jak i księżycowych spacerowiczów jest zaledwie garstka: nic więc dziwnego, że po powrocie na Ziemię astronauci zostają zasypani gradem pytań wymyślanych przez ciekawskie umysły, którym nie było dane opuścić troskliwych objęć naszej atmosfery.

Brytyjczyk Tim Peake przez sześć miesięcy (od grudnia 2015 do czerwca 2016) był lokatorem wspomnianej puszki - w niektórych kręgach znanej jako Międzynarodowa Stacja Kosmiczna, czy też ISS. Kiedy już natomiast powrócił do domu, zadawane przez ludzi pytania zainspirowały go do napisania książki. Tym właśnie sposobem powstała "Zapytaj astronautę", którą na początku 2018 roku trzymam w swoich rękach.

Z genezy jej powstania Peake nie czyni zresztą żadnej tajemnicy: książka złożona jest z pytań i odpowiedzi na nie, uporządkowanych w kilka bloków tematycznych. Pomysłów na same pytania Brytyjczyk poszukiwał m.in. na Twitterze i Facebooku, pod hasztagiem #askanastronaut (#zapytajastonautę), część zaś - jak sam twierdzi - pochodzi z jego własnych przemyśleń.

Wszystko to układa się w koherentną narrację o wyprawie na orbitę okołoziemską. Zaczynamy od najbardziej ekscytującej rzeczy - dnia startu rakiety Sojuz, która wyniosła Peake'a i jego towarzyszy na wysokość 400 km - aby po chwili cofnąć się w narracji do samego początku: jak wygląda szkolenie na astronautę, jakie doświadczenie warto posiadać, aby dostać tę robotę oraz - najważniejsze! - czy moja krótkowzroczność okrutnie przekreśla marzenia o kosmicznych spacerach. (No dobrze, to ostatnie pytanie nie zostało sformułowane dokładnie w taki sposób, ale tak właśnie wybrzmiało w moim sercu...) Następnie powracamy na ISS: Peake opowiada o życiu i pracy na stacji, spacerach kosmicznych czy o tym, co z pokładu stacji można zobaczyć. W ostatniej części opowieści następuje natomiast zderzenie (dosłowne) z rzeczywistością (metaforyczną): razem z naszym bohaterem powracamy na Ziemię.

Książkę nie tyle czyta się, co pochłania: Peake jest świetnym gawędziarzem, posiada również ważną umiejętność przedstawiania skomplikowanych zagadnień w przystępny sposób. Dzięki tej z wielką przyjemnością czytałam wyjaśnienia dotyczące tego, w jaki sposób mikrograwitacja wpływa na ludzki organizm lub o tym, co się stanie, jeśli w ISS uderzy którykolwiek z krążących wraz z nią po orbicie śmieci kosmicznych. A wiecie może, co jest najlepszą rzeczą związaną z czytaniem odpowiedzi na pytania zadane przez innych ludzi? To, że część z tych pytań w ogóle nie przyszłaby ci do głowy. Dla każdego będzie to oznaczało coś innego - dla mnie moment "...zaraz, rzeczywiście!" związany był z dwoma pytaniami o to, w jaki sposób chroni się astronautę przed skrajnymi zmianami temperatur podczas spaceru kosmicznego.

Jeśli miałabym się czegoś uczepić, to tego, że nie udało się niestety autorowi ustrzec przed kilkoma pytaniami-niewypałami: informacje o budowie ISS spokojnie można było np. zawrzeć w innym podrozdziale, zaś moje życie nie zubożałoby ani trochę jeśli nie byłoby mi dane dowiedzieć się, o czym Peake śnił w przestrzeni kosmicznej. Całe szczęście, takich momentów jest niewiele. Przeważająca część lektury dostarcza czystej, niczym nieskrępowanej radości - i tylu ciekawostek do częstowania swoich niczego jeszcze nie podejrzewających znajomych!

"Zapytaj astronautę" ukaże się w Polsce w połowie marca nakładem Wydawnictwa Kobiecego, w przekładzie Zbigniewa Kościuka.

PAP - Nauka w Polsce, Katarzyna Florencka

kflo/ ekr/

Zapisz się na newsletter
Copyright © Fundacja PAP 2024