Nauka dla Społeczeństwa

19.04.2024
PL EN
09.03.2018 aktualizacja 09.03.2018

Kuny mogą ocalić wiewiórki

Fot. Fotolia Fot. Fotolia

Dzięki polującej na inwazyjne szare wiewiórki kunie leśnej populacja rudych wiewiórek w Wielkiej Brytanii rośnie - informuje pismo “Proceedings of the Royal Society B”.

Szara wiewiórka amerykańska to jeden z najbardziej inwazyjnych gatunków na świecie. Tam gdzie się pojawia, brutalnie konkuruje z miejscowymi wiewiórkami. Według ostatnich szacunków na przykład w Wielkiej Brytanii jest około 140 000 rudych wiewiórek – i ponad dwa miliony szarych.

Jak wykazały badania zespołu dr Emmy Sheehy z University of Aberdeen, nieoczekiwanym sojusznikiem zagrożonej europejskiej wiewiórki stała się drapieżna kuna leśna (Martes martes), zwana także tumakiem.

Należąca do rodziny łasicowatych kuna leśna, ssak wielkości kota, do niedawna była w Wielkiej Brytanii niemal wytępiona -myśliwi zabijali kuny dla futra. Polowania zostały zabronione w latach 80. XX wieku. Teraz populacja kuny w Szkocji się odbudowuje, pojawia się ona także w Northumberland, a pewną ich liczbę przeniesiono ze Szkocji do Walii w roku 2015.

Chociaż kuna poluje na rude wiewiórki, tam gdzie się pojawia, spada przede wszystkim liczebność wiewiórek szarych. To daje przewagę konkurencyjną rodzimym, rudym wiewiórkom. Pojawiają się one ponownie także na obszarach, gdzie już od dawna nie występowały.

Swoje badania dr Sheehy określiła jako "leśne CSI". Ona i jej koledzy przyczepili lepkie paski do spodniej strony karmników z przynętą. Zwierzęta podnoszące klapkę karmnika głową pozostawiały na lepie próbkę swoich włosów do analizy DNA.

Wyniki analizy w połączeniu z obrazami z kamer włączających się po wykryciu ruchu pozwoliły ustalić, jakie zwierzęta odwiedzają karmniki oraz oszacować wielkość ich populacji i poziom aktywności.

Jak wyjaśniają eksperci, rude wiewiórki ewoluowały wspólnie z kunami i mają swoje sposoby na unikniecie tych drapieżników. Szarym, przystosowanym do warunków panujących na wschodnim wybrzeżu Ameryki Północnej (gdzie nie ma kun leśnych) przychodzi to znacznie trudniej. Spędzają więcej czasu na ziemi i nie są przyzwyczajone do drapieżników potrafiących doskonale chodzić po drzewach – co czyni je łatwiejszą zdobyczą.

Tak więc odrodzenie jednego zagrożonego gatunku przyczyniło się do poprawy sytuacji innego zagrożonego gatunku. Natomiast inwazyjna szara wiewiórka może w przyszłości zostać niemal zupełnie wyeliminowana. (PAP)

Autor: Paweł Wernicki

pmw/ ekr/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024