Nauka dla Społeczeństwa

25.04.2024
PL EN
30.03.2018 aktualizacja 05.04.2018

Ponad 640 pustułek wychowało się w skrzynkach lęgowych w 2017 r.

Fot. PAP/Tomasz Waszczuk 17.07.2015 Fot. PAP/Tomasz Waszczuk 17.07.2015

W 2017 r. w skrzynkach lęgowych, w środkowo-wschodniej Polsce wychowało się ponad 640 młodych pustułek. Przez 15 lat prowadzenia czynnej ochrony tego gatunku liczba ta wyniosła ponad 5 tysięcy - informuje prowadzące program Towarzystwo Przyrodnicze "Bocian".

Sokół pustułka (Falco tinnunculus) jest jednym z nielicznych ptaków szponiastych, który zasiedla zarówno otwarte tereny w krajobrazie rolniczym, jak również tereny zurbanizowane. Większe populacje tego gatunku występują w Warszawie, Poznaniu, Wrocławiu, Krakowie czy Szczecinie. Poza miastami częściej spotykać można pustułki w dolinach większych rzek – czytamy w materiale przesłanym PAP przez TP "Bocian". Organizacja ta prowadzi czynną ochronę pustułki od 2003 r.

W latach 70. i 80. ubiegłego wieku, w okresie stosowania DDT w rolnictwie - i z powodu negatywnego oddziaływania tych związków na rozrodczość ptaków, sytuacja pustułki stała się dramatyczna.

"O ile wcześniej sokół ten był prawdopodobnie najliczniej gniazdującym ptakiem szponiastym w naszym kraju, to w latach 80. stał się jednym z najmniej licznych gatunków z tej grupy. Z wielu obszarów pustułka zniknęła na lata. Nie podzieliła jednak losu sokoła wędrownego, który w tym samym okresie prawdopodobnie przestał się gnieździć na terenie kraju” - podkreśla Mirosław Rzępała z TP "Bocian".

Jak przypomina, do 1976 r. w Polsce można było polować na kilka gatunków ptaków szponiastych. Były to: jastrząb, błotniak stawowy i krogulec. „Niestety, bardzo często właśnie pustułka padała ofiarą myśliwych mylona z krogulcem, który jest podobnej wielkości" – mówi.

Obecnie pustułka jest gatunkiem ściśle chronionym, wymagającym ochrony czynnej. W praktyce może to oznaczać „wsparcie” w czasie lęgów. W jaki sposób? Pustułka nie buduje własnych gniazd. W warunkach naturalnych zajmuje gotowe gniazda innych ptaków, najczęściej wrony siwej, gawrona, sroki lub kruka. Z kolei w miastach zajmuje różne wnęki w wysokich budowlach, np. na wieżach kościelnych, budynkach przemysłowych czy na blokach mieszkalnych. Chętnie zajmuje także półotwarte skrzynki lęgowe.

Mirosław Rzępała podkreśla, że nie brakuje dziś zagrożeń dla pustułek. Przekształcanie krajobrazu, spadek liczebności wrony i gawrona w krajobrazie rolniczym (gniazda tych gatunków najczęściej wykorzystują sokoły), a w miastach - remonty budynków powodują, że pustułka jest nadal ptakiem rzadkim, wymagającym troski.

Przyrodnik przypomina, że ochrona na szerszą skalę ruszyła w 2003 r., a w działania włączyło się kilka organizacji przyrodniczych z całego kraju. Na terenie całej Polski w latach 2003-2004 zamontowano 1200 skrzynek lęgowych.

TP „Bocian" rozwiesiło w środkowo-wschodniej Polsce 240 z nich.

W kolejnych latach Towarzystwo montowało następne skrzynki - łącznie przez 15 lat było ich ok. 1250, głównie w krajobrazie rolniczym. Skrzynki te zostały rozwieszone na terenie 13 powiatów w pięciu województwach (mazowieckim, lubelskim, warmińsko-mazurskim, świętokrzyskim i łódzkim) oraz w Kielcach, Warszawie, Radomiu, Siedlcach i Olsztynie - podsumował przedstawiciel organizacji.

Jak tłumaczy, nie wystarczy zawiesić odpowiednią skrzynkę - później należy o nią dbać, żeby dłużej służyła. „Po doświadczeniach w terenie, kiedy skrzynka wisząca w eksponowanym miejscu narażona jest na oddziaływanie wiatru, deszczu, śniegu i mrozu - należy ją wymienić po 6-10 latach. W międzyczasie dużo uwagi zajmują naprawy, czyszczenie, a ponadto uatrakcyjnianie miejsca, w którym skrzynka została zamocowana, poprzez obcinanie gałęzi na drzewie zasłaniającym do niej ptakom dolot" - opowiada.

Przyrodnicy co roku prowadzą kontrolę ponad 400 skrzynek. "Co trzecia jest już zajęta przez pustułki. Dzięki monitoringowi znana jest przybliżona liczba młodych ptaków, które szczęśliwie zostały odchowane w skrzynkach lęgowych. W roku 2017 wychowało się w nich ponad 640 młodych. W ciągu wszystkich lat liczba ta wyniosła ponad 5 tys." - mówi Mirosław Rzępała.

Cała krajowa populacja gatunku oceniana jest na około 5,5 tys. par. Przyrodnik dodaje, że liczebność pustułki w Polsce jest obecnie stabilna, na co wpływ mogą mieć działania ochronne.

PAP - Nauka w Polsce

zan/ ekr/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024