Nauka dla Społeczeństwa

16.04.2024
PL EN
30.06.2018 aktualizacja 30.06.2018

Moc pytań. Samo życie

Zajrzeć w spis treści i poczuć nieopartą chęć lektury. Tak właśnie działa książka "Gdyby nasze ciało potrafiło mówić. Podręcznik użytkownika", autorstwa lekarza i dziennikarza Jamesa Hamblina. Odpowiada na ważne i dziwne pytania, które - jeśli kogoś dotychczas nie nurtowały - niechybnie się pojawią.

James Hamblin, lekarz i dziennikarz, od 2014 roku przygotuje dla prestiżowego pisma „The Atlantic” cykl filmów i artykułów, w których odpowiada na pytania związane ze zdrowiem. Do obserwowania jego konta na Twitterze zachęcał magazyn "Time", zaś BuzzzFeed okrzyknęło go "najcudowniejszym lekarzem w historii". Jak sam zaznacza, dziennikarstwo pomaga mu przyczyniać się do poszerzania wiedzy społeczeństwa na tematy naukowe, co może być najlepszą drogą do zdrowia i szczęścia.

Jego książka "Gdyby nasze ciało potrafiło mówić. Podręcznik użytkownika" to zbiór odpowiedzi na często zadawane pytania dotyczące naszych ciał. Pytania te są szalenie życiowe, ważne, ciekawe, a czasem dziwaczne. Jednak, jak się głębiej zastanowić - to jeszcze bardziej dziwne wydaje się to, że dotychczas ich sobie nie zadawaliśmy.

Idę o zakład, że duża część czytelników od ręki wskaże kilka kwestii, które ktoś w ich towarzystwie zadawał ostatnio na głos. Jak choćby to: dlaczego nie wynaleziono lekarstwa na przeziębienie? O ile gorszy jest syrop glukozowo-fruktozowy od "prawdziwego" cukru? Kolonoskopia - czy nie potrafimy wymyślić nic lepszego? Czym jest i skąd się bierze nietolerancja laktozy?

Niemały jest zestaw pytań mniej oczywistych. Oto mała próbka: Czy naprawdę mogę umrzeć, wyciskając pryszcza na nosie? Jak bardzo niebezpieczne jest noszenie obcisłych spodni? Czy można sobie zrobić dołeczki w policzkach? Albo - dla odmiany - czy można się pozbyć rzęs? (Dziwne? A jakże. Lecz wiele zjawisk - z pozoru błahych - po głębszej analizie okazuje się częścią bardziej złożonego problemu).

W książce znajdziemy też klasykę, choćby pytanie o istnienie legendarnego punktu G.

Autor książki zauważa słusznie: istnieje wiele powodów, by niepokoić się o różne części ciała, bo każda z nich odgrywa ważną rolę. Czasem (choć nie zawsze) łatwiej jest nam to zrozumieć, kiedy słyszymy o problemach innych ludzi i kiedy uświadamiamy sobie, jak fatalnie może być. Niezbyt pomocne bywa również wyszukiwanie informacji na temat zdrowia w internecie. Anonimowi ludzie dyskutują tam na forach o najróżniejszych zagadnieniach, np. o zagadce znikających soczewek kontaktowych (niektórzy mają obawy, że po przesunięciu się za gałkę oczną mogą one `wejść do mózgu i go uszkodzić`).

"Nawet jeśli już trafimy na wiarygodnie wyglądające źródło informacji o zdrowiu, niemal zawsze znajdzie się zapalony zwolennik teorii spiskowych, który sypiąc przykładami z życia zacznie przestrzegać innych, żeby mu (źródłu - PAP) nie ufali. Zazwyczaj to ktoś o imieniu Gene, aktywny użytkownik portalu Reddit, który stracił już pięćset soczewek kontaktowych, bo wypłynęły my z oka do mózgu, z którego trzeba je było potem usuwać operacyjnie" - pisze Hamblin.

Dobre pytanie to tylko haczyk na czytelnika. Lektura odpowiedzi, często - dowcipnych - całkiem na serio pomaga zrozumieć dziwne zasady działania ludzkiego ciała czy poznać przyszłość medycyny.

Książka "Gdyby nasze ciało potrafiło mówić. Podręcznik użytkownika" ukazała się nakładem wydawnictwa Marginesy w przekładzie Jacka Koniecznego.

PAP - Nauka w Polsce

zan/ ekr/

Zapisz się na newsletter
Copyright © Fundacja PAP 2024