Nauka dla Społeczeństwa

24.04.2024
PL EN
22.07.2018 aktualizacja 22.07.2018

Rośliny inwazyjne dostosowują się do nowego otoczenia

Fot. Fotolia Fot. Fotolia

Rośliny inwazyjne są w stanie dostosować się do nowego środowiska, a nawet zaczynają zachowywać się jak rodzime gatunki – dowodzi badanie naukowców z University of Stirling, opublikowane w magazynie „Proceedings of the Royal Society B”.

Badacze wzięli pod lupę kropliki żółte (Mimulus guttatus), które po raz pierwszy przybyły do Wielkiej Brytanii 200 lat temu z Ameryki Północnej. Porównali kropliki zadomowione w Szkocji z tymi wprowadzonymi niedawno w nowe otoczenie na potrzeby eksperymentu.

Okazało się, że zachowanie inwazyjnych roślin zmieniło się na przestrzeni czasu, co oznacza, że poszczególne okazy niektórych gatunków roślin różnią się od siebie w zależności od momentu pojawienia się w nowym środowisku. Dawno zamieszkujące Szkocję rośliny były większe, wydawały więcej kwiatów i więcej potomstwa niż te wprowadzone ostatnio. Przy okazji wyszło na jaw, że geny „świeżych” roślin nie były tak dobrze dostosowane do radzenia sobie w brytyjskim otoczeniu.

„Nasze badanie pokazuje, że rośliny inwazyjne – w tym przypadku kropliki żółte – coraz bardziej dostosowywały się do nowego środowiska dzięki selekcji naturalnej” - wyjaśnił współprowadzący badanie dr Mario Vallejo-Marin z wydziału nauk przyrodniczych. „Jeśli porównamy rośliny, które były tutaj od 200 lat, z tymi, jakie rosną w Ameryce Północnej dziś, to są kompletnie inne organizmy. Wygląda na to, że w miarę upływu czasu kropliki stały się w nowym domu roślinami rodzimymi” - powiedział, dodając, że oznacza to, iż „stare” populacje inwazyjnych roślin są lepiej przystosowane do życia w nowym środowisku niż nowi przybysze.

Jak przypomniał dr Vallejo-Marin, ostatnie 500 lat upłynęło pod znakiem szerokiego rozpowszechniania się organizmów inwazyjnych po całym świecie. „To badanie jest dowodem na to, że nowo przybyli w ramach starszych inwazji – przed ponad 200 laty – adaptują się do nowego otoczenia poprzez selekcję naturalną. W miarę starzenia się nierodzimych gatunków rola selekcji w tym, aby przetrwały, będzie się zwiększać” - podkreślił.

Dr Vallejo-Marin zamierza teraz zbadać, jak powszechny jest taki proces. „Zrozumienie, jak organizmy przystosowują się do nowych warunków, jest kluczowe w erze gwałtownych zmian środowiska – powiedział. - Wyniki mogą być przydatne specjalistom zmagającym się z biologicznymi inwazjami”. (PAP)

mrt/ agt/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024