Nauka dla Społeczeństwa

20.04.2024
PL EN
30.07.2018 aktualizacja 30.07.2018

Leczenie depresji może zmniejszyć ryzyko kolejnego zawału serca

Fot. Fotolia Fot. Fotolia

U osób, które przeszły zawał serca, często rozwija się depresja. Jej leczenie może zapobiec wystąpieniu kolejnego zawału – wynika z koreańskiego badania, które publikuje pismo „Journal of the American Medical Association”.

"To bardzo ważne badanie kliniczne" - skomentował nie biorący w nim udziału prof. psychiatrii James Blumenthal z Duke University Medical Center w Durham (Północna Karolina). Jak przypomniał, pacjenci po zawale, u których pojawia się depresja, są bardziej zagrożeni powikłaniami zdrowotnymi, w tym kolejnym zawałem serca. Dotychczas nie było jednak dowodów na to, że leczenie depresji w tej grupie chorych może poprawić ich rokowania.

Naukowcy koreańscy z Chonnam National University Medical School w Gwangju (Korea Południowa) przebadali ponad 1100 pacjentów chorych na serce pod kątem występowania depresji. Wszyscy przeszli w ciągu ostatnich dwóch tygodni ostry zespół wieńcowy, który powszechnie określa się jako zawał serca. U ponad 400 z nich (nieco poniżej 40 proc.) stwierdzono bądź łagodną bądź poważną postać depresji, a ostatecznie 300 włączono do badania. Część z nich losowo przydzielono do grupy stosującej przez pół roku lek na depresję – escitalopram. Druga grupa (kontrolna) zażywała w tym czasie placebo.

W ciągu kolejnych ośmiu lat niemal połowa pacjentów miała powtórny zwał serca, bądź wymagała zabiegu angioplastyki, tj poszerzenia naczyń wieńcowych, bądź zmarła. Jednak w grupie zażywającej lek przeciwdepresyjny odsetek ten był niższy i wynosił 41 proc. W grupie grupie kontrolnej było to 54 proc.

Największe różnice odnotowano w przypadku ryzyka kolejnego zawału serca – wśród osób leczonych na depresję przebyło go ok. 9 proc. pacjentów, natomiast wśród przyjmujących placebo ok. 15 proc.

W przypadku ryzyka zgonu różnice były mniejsze (21 proc. wobec 24,5 proc.) i nie miały istotności statystycznej.

"Leczenie depresji nie tylko poprawiło jakość życia pacjentów, ale też ich stan zdrowia. To dobra wiadomość dla chorych na serce pacjentów z depresją" - skomentował prof. Blumenthal. Jak spekuluje ekspert, korzystne efekty leczenia depresji mogą wynikać z tego, że gdy pacjentom po zawale poprawia się nastrój, stają się oni bardziej aktywni fizycznie i są bardziej skłonni wprowadzić zdrowe zmiany w stylu życia. Ale ustąpienie objawów depresji może też mieć bezpośredni korzystny wpływ na stan układu krążenia, jak np. zmniejszenie stanu zapalnego w tętnicach i poprawa tętna, ocenił prof. Blumenthal.

Zdaniem Donalda Edmondsona, dyrektora Center for Behavioral Cardiovascular Health na Columbia University w Nowym Jorku, pacjenci i ich bliscy nigdy nie powinni bagatelizować utrzymujących się problemów psychicznych.

Specjalista ocenił, że każdy rodzaj terapii, który pozwala uwolnić pacjentów po zawale z depresji, może mieć korzystny wpływ na ich stan zdrowia. Może to być również psychoterapia, choć jej skuteczność nie była sprawdzana w badaniu koreańskim. (PAP)

jjj/ zan/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024