Nauka dla Społeczeństwa

25.04.2024
PL EN
26.09.2018 aktualizacja 26.09.2018

Im więcej ćwiczeń, tym mniej chandry

Fot. Fotolia Fot. Fotolia

Osoby, które więcej ćwiczą, wykonują choćby zwykle prace domowe, rzadziej doświadczają pogorszenia samopoczucia – wynika z badań, którymi objęto aż 1,2 mln Amerykanów.

W „Lancet Psychiatry” napisano, że przeciętny Amerykanin przyznaje się do średnio 3,4 dni w miesiącu, w których z różnych powodów odczuwał pogorszenia nastroju. Rzadziej jednak się zdarza u tych, którzy częściej ćwiczą.

Badania prowadzone pod kierunkiem psychiatry Yale University w New Haven dr Adama Chekrouda wykazały, że osoby, które podejmują jakikolwiek wysiłek fizyczny, w ciągu miesiąca mają o 1,5 dnia mniej chandry, niż osoby, które w ogóle nie ćwiczyły.

Pozytywny efekt wysiłku fizycznego był jeszcze bardziej wyraźny u ludzi, którzy mieli za sobą epizod depresji. Wśród tych osób, jeśli ćwiczyły, pogorszenie nastroju zdarzało się o prawie cztery dni rzadziej w ciągu miesiąca.

"Ludzie, którzy ćwiczą, objawiają lepszy nastrój, szczególnie wtedy, gdy podejmują wysiłek od trzech do pięciu dni w tygodniu po 45 minut" – powiedział dr Chekroud w wypowiedzi dla Reutersa.

Specjalista podkreśla, nie trzeba intensywnie uprawiać sportu, ponieważ nastrój poprawia praktycznie każdy wysiłek, choćby taki, jaki zaleca Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), czyli 30 minut dziennie. Nie ma przy tym znaczenia wiek, płeć, dochody i status społeczny: ćwiczenia skutkują poprawą nastroju u każdej osoby.

Z badań dr. Chekrouda wynika, że szczególnie dobre defekty daje uprawianie gier zespołowych oraz jazda na rowerze, a także aerobik i ćwiczenia gimnastyczne. Tego rodzaju ćwiczenia pozwalają zmniejszyć w miesiącu liczbę dni pogorszenia nastroju o 21-22 proc. Pomocne są również prace domowe, które obniżają występowanie takich dni o prawie 10 proc. (PAP)

zbw/ zan/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024