Nauka dla Społeczeństwa

16.04.2024
PL EN
15.06.2012 aktualizacja 15.06.2012

Rząd zgodził się, by Polska wstąpiła do Europejskiej Agencji Kosmicznej

Fot. Fotolia Fot. Fotolia

Polska wkrótce może stać się członkiem Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA). Zgodę na przystąpienie do ESA wyraziła Rada Ministrów - poinformowała w czwartek PAP kancelaria premiera.

ESA to europejski odpowiednik amerykańskiej agencji kosmicznej NASA. Członkostwo w ESA może przynieść naszemu krajowi korzyści technologiczne i ekonomiczne - dostęp do projektów technologicznych, tzw. transfer technologii do przemysłu, wydatki na nowoczesne branże gospodarki; naukowe - większy udział naszych instytutów naukowych w misjach kosmicznych i lepszy dostęp do instrumentów obserwacyjnych, a także edukacyjne – agencja prowadzi szereg projektów skierowanych do uczniów i studentów.

„Podstawową korzyścią ze wstąpienia do ESA będzie uzyskanie przez nasze firmy dostępu do projektów technologicznych i rynku aerokosmicznego wartego około miliarda złotych. Zyska też polska nauka, poprzez dostęp do instrumentów naukowych pracujących w kosmosie” - tłumaczy Mateusz Wolski z Przemysłowego Instytutu Automatyki i Pomiarów (PIAP).

Nie będąc w ESA i tak byśmy pośrednio wydawali pieniądze na badania kosmiczne, bowiem nasz kraj płaci składkę na rzecz Unii Europejskiej, która z kolei finansuje wiele działań ESA. Jednak obecnie te wydatki zasilają głównie gospodarki krajów członkowskich, a nie polską. Dzięki przystąpieniu do ESA nasz kraj i nasze firmy także mogą stać się beneficjentami kontraktów w sektorze kosmicznym.

„Przystąpienie Polski do Europejskiej Agencji Kosmicznej było jednym z zagadnień omawianych podczas wtorkowej Rady Ministrów, która wyraziła zgodę na przystąpienie do ESA. Kolejnym krokiem będzie przedłożenie przez Ministra Spraw Zagranicznych umowy międzynarodowej i podjęcie stosownej uchwały przez Radę Ministrów, co powinno nastąpić w najbliższym czasie” - taką informację przekazała kancelaria premiera dziennikarzowi PAP.

Wcześniej na swoim profilu w serwisie Twitter minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski napisał: „Rada Ministrów podjęła decyzję o przystąpieniu Polski do Europejskiej Agencji Kosmicznej. Większość składki wróci do nauki i gospodarki”.

Negocjacje akcesyjne pomiędzy Polską a Europejską Agencją Kosmiczną (ESA) rozpoczęły się 28 listopada 2011 roku w Paryżu. Rozmowy zakończyły się w kwietniu br.

Europejska Agencja Kosmiczna (ESA - European Space Agency) to organizacja międzynarodowa zrzeszająca kilkanaście krajów europejskich, której przeznaczeniem są badania i eksploracja przestrzeni kosmicznej. Siedziba ESA znajduje się w Paryżu. ESA powstała w 1975 r. z połączenia dwóch organizacji: Europejskiej Organizacji Badań Kosmicznych (ESRO) i Europejskiej Organizacji Rozwoju Rakiet Nośnych (ELDO).

Obecnie należy do niej 19 krajów: Austria, Belgia, Czechy, Dania, Finlandia, Francja, Grecja, Hiszpania, Holandia, Irlandia, Luksemburg, Niemcy, Norwegia, Portugalia, Rumunia, Szwajcaria, Szwecja, W.Brytania oraz Włochy. Na mocy porozumienia o współpracy we władzach ESA zasiada także przedstawiciel Kanady.

Węgry, Polska, Estonia i Słowenia współpracują z ESA na zasadzie porozumienia PECS (Plan for European Cooperating States).

Europejska Agencja Kosmiczna prowadzi liczne misje sond kosmicznych i wystrzeliwuje satelity okołoziemskie. Posiada kosmodrom w Gujanie Francuskiej, który należy do najkorzystniej położonych tego typu obiektów na świecie. Dysponuje rocznym budżetem na poziomie około 4 mld euro.

Europejska Agencja Kosmiczna zatrudnia około 2200 pracowników ze wszystkich krajów członkowskich, w tym naukowców, inżynierów, informatyków.

ESA wyszkoliła własnych astronautów, którzy biorą udział w misjach do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Opracowała także automatyczny pojazd transportowy ATV, który służy do dostawy zaopatrzenia na stację ISS. Do tej pory wystrzelono trzy takie statki kosmiczne, a dwa kolejne są przygotowywane do startów w najbliższych latach.

Kosmiczny Teleskop Hubble’a jest projektem głównie amerykańskim, ale ESA ma w nim swój udział. We współpracy z NASA europejska agencja realizuje także m.in. misję Cassini-Huygens (sonda badająca Saturna i jego księżyce). We własnym zakresie ESA operuje też sondami kosmicznymi takimi jak Mars Express (badania Marsa), Venus Express (badania Wenus), czy Rosetta (jest w drodze do komety, którą ma zbadać i wylądować na jej jądrze) oraz posiada satelity obserwujące Ziemię.

ESA buduje dla Unii Europejskiej system nawigacji satelitarnej Galileo, który ma być konkurencją dla amerykańskiego systemu GPS, rosyjskiego GLONASS i chińskiego Compass. Unia Europejska wyda na ten projekt co najmniej kilkanaście miliardów euro.

Rząd rozważa także kwestię przystąpienia naszego kraju do Europejskiego Obserwatorium Południowego (ESO) – głównej europejskiej organizacji zajmującej się badaniami kosmosu z powierzchni Ziemi. Zarówno w przypadku ESA, jak i ESO, spora część wpłaconych składek wróci do naszego kraju w postaci kontraktów dla instytutów naukowych i przemysłu.

PAP - Nauka w Polsce

cza/ tot/bsz

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024