Ocean kofeiny
U wybrzeży Oregonu regionach woda Pacyfiku zawiera sporo kofeiny - informuje "Marine Pollution Bulletin".
Kofeina zawarta jest w wielu pokarmach i napojach, a także produktach farmaceutycznych. Jej obecność w wodzie wskazuje, że mogą do niej trafiać ścieki, a co za tym idzie - takie substancje jak pestycydy czy leki. O istotnych ilościach mówi się już przy stężeniach rzędu nanogramów (miliardowych części grama) na litr. Jednak nawet tak małe ilości mogą mieć wpływ na organizmy wodne.
Badania próbek pobranych w 14 różnych miejscach przeprowadzili naukowcy z Portland State University oraz Washington State University. Miejsca pobierania próbek zostały wybrane ze względu na bliskość oczyszczalni ścieków, dużych skupisk ludzkich lub rzek czy strumieni.
Wbrew przypuszczeniom, dużo kofeiny wykryto w pobliżu Carl Washburne State Park i Cape Lookout, gdzie nie ma potencjalnych źródeł ścieków, natomiast w pobliżu dużych skupisk ludzkich - jak Astoria /Arrenton czy Coos Bay - kofeiny było niewiele. Po burzach, silnych wiatrach oraz deszczach, prowadzących do przepełnienia kanałów ściekowych poziom kofeiny w wodach oceanu także się podnosił.
Wyniki badań wydają się wskazywać, że oczyszczalnie ścieków dobrze sobie radzą z usuwaniem kofeiny z wody, jednak w czasie silnych deszczów i przy przeciążeniu kanalizacji ściekowej substancja ta trafia do oceanu. Zarazem kanalizacja oparta na szambach gorzej sobie radzi z kofeiną. (PAP)
pmw/ ula/
Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.