Nauka dla Społeczeństwa

24.04.2024
PL EN
09.10.2012 aktualizacja 09.10.2012

Schizofrenia zwiększa ryzyko śmierci z powodu zawału

Fot. Fotolia Fot. Fotolia

Ryzyko śmierci w wyniku zawału mięśnia sercowego jest wyższe wśród osób cierpiących na schizofrenię niż w populacji ogólnej - uważają kanadyjscy naukowcy, których wnioski opublikowało pismo "Schizophrenia Research".

Schizofrenia skraca życie średnio o 20 lat. Jest to częściowo związane z większym ryzykiem cukrzycy i problemów metabolicznych wynikających ze stosowania niektórych leków przeciwpsychotycznych. Nie bez znaczenia jest także palenie papierosów. Schizofrenicy nierzadko wypalają około czterech paczek dziennie. Jak zaobserwowano wcześniej, nikotyna łagodzi objawy choroby, zwiększając produkcję kwasu gamma-aminomasłowego (GABA), neuroprzekaźnika występującego u osób ze schizofrenią w niedoborze.

Dr Paul Kurdyak z Centre for Addiction and Mental Health (CAMH) w Toronto ustalił, że ryzyko zgonu po przejściu zawału u osób ze zdiagnozowanym zaburzeniem jest o 56 proc. wyższe niż u pozostałych pacjentów. Stwierdzono także, że schizofrenicy o 50 proc. rzadziej konsultują się z kardiologiem w ciągu pierwszych 30 dni po opuszczeniu szpitala. Ponadto niechętnie wprowadzają zmiany w swojej diecie i trybie życia.

"Pierwszym krokiem do rozwiązania tego problemu jest prewencja. Musimy wspierać pacjentów, którzy ze względu na stosowanie określonych leków są bardziej narażeni na zaburzenia metaboliczne; chodzi głównie o strategie prowadzące do wdrożenia zdrowych nawyków żywieniowych, zwiększenia aktywności fizycznej i zapobiegania nadwadze" - mówi dr Kurdyak.

"Kolejnym etapem jest opieka w okresie rekonwalescencji, tj. współpraca psychiatrów, lekarzy pierwszego kontaktu oraz kardiologów, która spowoduje, że pacjent pojawi się na wizycie kontrolnej po pierwszym zawale" - dodaje badacz.(PAP)

koc/ agt/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024