Nauka dla Społeczeństwa

29.03.2024
PL EN
25.03.2013 aktualizacja 25.03.2013

Oceaniczny plankton może chłonąć nawet dwa razy więcej węgla, niż sądzono

Modele ilustrujące krążenie dwutlenku węgla w oceanach na Ziemi wymagają korekty – twierdzą naukowcy z Uniwersytetu Kalifornii w Irvine i ich współpracownicy piszący w „Nature Geoscience”. Ich zdaniem biliony komórek planktonu, jakie unoszą się blisko powierzchni ciepłych wód na świecie, mają w sobie o wiele więcej węgla, niż dotychczas uważano.

Wahania temperatury wody morskiej w skali globalnej mogą zatem oznaczać, że komórki sinic, np. Prochlorococcus, czy inne morskie mikroorganizmy, pochłaniają dwa razy więcej węgla, niż sądzono. Dwutlenek węgla jest jednym z najważniejszych czynników powodujących zmiany klimatu – podkreślają naukowcy.

Publikując swoje wnioski naukowcy zanegowali uznaną od dziesięcioleci zasadę dotyczącą zawartości pierwiastków w komórkach planktonu, tzw. propocję Redfielda. W 1934 r. oceanograf Alfred Redfield analizował próbki oceanicznej wody z warstw znajdujących się na różnych głębokościach. Ustalił, że przesuwając się od wierzchnich, ciepłych warstw ku zimnym głębinom, zarówno plankton, jak i produkty jego przemiany materii zawierają stałą proporcję węgla, azotu i fosforu, równą 106:16:1.

Publikujący w „Nature Geoscience” naukowcy wskazują, że proporcja ta może być całkiem inna, w zależności od miejsca w oceanie. Ich zdaniem, dla proporcji pierwiastków ważniejsza niż głębokość wody jest szerokość geograficzna badanego miejsca. Okazało się bowiem, że w ciepłych i ubogich w składniki odżywcze wodach z okolic równika stężenie węgla w stosunku do pozostałych dwóch pierwiastków jest o wiele większe (195:28:1), niż w zimnych, bogatych w związki wodach polarnych (gdzie proporcja ta wynosi 78:13:1).

"Wykazaliśmy wyraźnie, że proporcja składników odżywczych w komórkach planktonu nie jest stała, i że ma silny związek z szerokością geograficzną” – czytamy w tekście.

Naukowcy doszli do tych wniosków w trakcie siedmiu ekspedycji, w czasie których pobierali próbki wody z Morza Beringa, północnej części Atlantyku, okolic Karaibów itp. Przy pomocy wyrafinowanego sortera komórek analizowali te próbki na poziomie molekularnym. Wyniki porównali też z danymi z innych publikacji, z 18 innych morskich wypraw. (PAP)

zan/ tot/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024