Nauka dla Społeczeństwa

29.03.2024
PL EN
11.04.2013 aktualizacja 11.04.2013

Wszechświat jak konstrukcja cepa

Wszechświat powstał w niestabilnej fałszywej próżni, w której energia z niczego stworzyła materię w formie bąbli. Każdy z nich dał początek Wielkiemu Wybuchowi, wśród nich temu, który zapoczątkował nasze istnienie. Brzmi przerażająco, ale nie ma strachu. W gruncie rzeczy kosmos jest prosty i każdy może go poznać, jeśli tylko przedstawi mu się go w przystępnych, krótkich jak SMS-y tekstach.

Książka \"Po prostu wszechświat\" to zbiór 140 pytań, na które autorzy udzielają wyjątkowo zwięzłych odpowiedzi. Marcus Chown i Govert Schilling zaczynają od wyjaśnienia zjawisk, z którymi każdy z nas zetknął się wielokrotnie - np. skąd biorą się zmiany kształtu tarczy Księżyca na niebie lub dlaczego zachodzące Słońce jest czerwone.

Stopniowo autorzy przechodzą do coraz bardziej odległych i skomplikowanych zagadnień, np. w którym miejscu Drogi Mlecznej rodzą się gwiazdy. Zagadkę tę, jak przypominają, udało się rozwiązać dzięki niemieckiemu imigrantowi w USA, którego do odkrycia zbliżyła... II wojna światowa. Naukowiec ten Walter Baade, jako przedstawiciel wrogiego narodu, nie miał dostępu do badań związanych z armią, poświęcił się więc obserwacji nieba. Korzystał przy tym z innej wojennej okoliczności - zaciemnienia Los Angeles. \"Odkrył, że Droga Mleczna zawiera dwie populacje gwiazd. Populacja I, ulokowana w ramionach spiralnych, jest zdominowana przez gorące błękitne gwiazdy. Populację II, ulokowaną w +wybrzuszeniu+ Drogi Mlecznej, zdominowały natomiast chłodne czerwone olbrzymy. Co istotne, gwiazdy czerwone są stare, natomiast gwiazdy błękitne - młode. Baade odkrył więc, że ramiona spiralne tworzą gwiezdne żłobki\" - czytamy w książce.

Wśród zagadnień omawianych przez autorów pojawiają się też enigmatyczne tematy, takie jak ciemna materia oraz niesprawdzone hipotezy. Wśród tych ostatnich jest teoria, że Słońce ma bliźniaczą gwiazdę, do której jednak, z powodu bardzo długiej orbity, nie widzimy. \"Gwiazda towarzysząca, nazywana +Nemesis+ została zaproponowana, by wyjaśnić +okresowość+, odkrytą w zapisach paleontologicznych, masowego wymierania następującego co 27 milionów lat\" - piszą Chown i Schilling.

Gwiazda ta raz na 27 milionów lat miałaby zaburzać obłok komet otaczający Układ Słoneczny, wysyłając w kierunku Ziemi komety, co powoduje wymieranie. \"Nemesis nigdy nie odnaleziono. Jest jednak możliwe, że dawno temu w gwiezdnym żłobku, w którym się narodziło, Słońce miało siostrę, która została skradziona przez przelatującą gwiazdę\" - spekulują.

Na koniec prezentują zjawiska o trudnych nazwach: \"rozbłyski promieniowana gamma\", \"neutrina\", \"polaryzacja światła\", \"mikrofalowe promieniowanie tła\", które ułatwiają naukowcom studiowanie odległych galaktyk, gwiazd i przestrzeni między nimi.

Ostatecznie poznajemy w przystępny sposób aktualną wiedzę na temat kosmosu plus trochę astronomicznej kuchni. Odpowiedź na każde pytanie składa się z kilku akapitów, których długość nie przekracza objętości pojedynczego twitta lub SMS-u.

Książka \"Po prostu wszechświat\" Marcusa Chowna i Goverta Schillinga ukazała się nakładem wydawnictwa Prószyński i S-ka.

PAP - Nauka w Polsce, Urszula Rybicka

agt/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Zapisz się na newsletter
Copyright © Fundacja PAP 2024