Nauka dla Społeczeństwa

19.04.2024
PL EN
07.07.2013 aktualizacja 07.07.2013

Dryfujące po oceanach fragmenty plastiku siedliskiem bakterii

Na fragmentach plastiku pływających w oceanach osiedlają się nietypowe bakterie, także chorobotwórcze - informuje "New Scientist".

Co roku do oceanów trafiają ogromne ilości plastikowych odpadów. Wielu morskim zwierzętom zaszkodziło ich połkniecie. Na Oceanie Spokojnym plastikowe szczątki utworzyły ogromne skupisko o masie ponad 3 milionów ton, zwane Wielką Pacyficzną Plamą Śmieci. Większość tych śmieci przekształca się we fragmenty o średnicy poniżej 5 milimetrów - tak zwany mikroplastik.

Jak się okazało, na unoszących się w wodzie kawałkach sztucznego tworzywa rozwija się życie. Na przykład na Atlantyku skolonizowały je mikroorganizmy, które normalnie nie występują na otwartych wodach.

Naukowcy nazwali to nowe środowisko życia "plastysferą" (plastisphere). Linda Amaral-Zettler z Marine Biological Laboratory w Woods Hole (stan Massachusetts, USA) i jej koledzy zbierali mikroplastik z północnego Atlantyku i badali za pomocą elektronowego mikroskopu skaningowego oraz technikami sekwencjonowania genów. Odkryli kolonie bakterii odmienne od spotykanych w wolnych od plastiku wodach.

Niektóre z tych bakterii potrafią rozkładać węglowodory - zdaniem Amaral-Zettler stopniowo "zjadają" one śmieci. Niestety, do mieszkańców mikroplastiku należą także bakterie Vibrio, na przykład wywołująca cholerę Vibrio cholerae. Wraz ze śmieciami cholera może się rozprzestrzeniać po całym świecie.

Nie tylko bakterie przystosowały się do plastiku. Morskie owady - chodzące po powierzchni wody nartniki - wykorzystują je jako podłoże do składania jaj, dzięki czemu ich populacja znacznie się zwiększyła.(PAP)

pmw/ agt/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024