Nauka dla Społeczeństwa

19.04.2024
PL EN
04.04.2014 aktualizacja 04.04.2014

Zmiany klimatu źle wróżą sarnom

Sarny z terenu Francji nie przystosowały się do wcześniejszej wiosny. Ich młode przychodzą na świat tak samo, jak 27 lat temu. W efekcie trudniej im przeżyć, co źle wróży całemu gatunkowi w perspektywie dalszego ocieplenia - ogłosili naukowcy w "PLOS Biology".

W miarę zmian klimatu jest coraz mniej oczywiste, na ile różne gatunki umieją się dostosować i nadążać za zmianą temperatur czy przesunięciem pór roku. Niektóre odnajdują się w cieplejszym świecie lepiej, niż sądzono. Ich przystosowania mogą się objawiać w postaci krótkoterminowej "plastyczności", np. kiedy w reakcji na warunki panujące w przyrodzie samice rodzą swoje młode nieco wcześniej, niż kiedyś. Rozwiązaniem jest również trwalsza adaptacja ewolucyjna, pojawiająca się u niektórych gatunków ptaków.

Jakie są granice przystosowania? - zastanawiali się naukowcy z Francji i Wielkiej Brytanii. Częściową odpowiedź zyskali z analiz danych nt. saren europejskich i ich reakcji na wcześniejsze nadejście wiosny. Zbierano przez wiele lat dane dotyczą populacji z Szampanii (Francja).

Sarny nie przystosowały się do coraz wcześniejszej wiosny - ustaliła Floriane Plard z Laboratoire "Biometrie et Biologie Evolutive" na Universite Claude Bernard Lyon i jej współpracownicy. Choć w latach 1985 - 2011 wiosna zaczyna się coraz wcześniej (obecnie - średnio dwa tygodnie szybciej, niż na początku badania), to młode przychodzą na świat tak samo, jak zawsze.

Aby sarny miały się dobrze, młode muszą urodzić się po przyjściu wiosny, kiedy ziemia intensywnie się zieleni. Tylko wtedy samice mają w bród pokarmu i mogą spokojnie wykarmić swoje potomstwo. Oba zjawiska mijają się jednak w czasie, gdyż sarny nie dostosowały cyklu reprodukcyjnego do rytmu otoczenia.

To zmniejsza szanse młodych na przeżycie, a w perspektywie dalszego, większego ocieplenia stanowi złą prognozę dla przetrwania całej sarniej populacji - zauważają naukowcy. Podobny mechanizm może dotyczyć innych gatunków, które reagują podobnie jak sarny.

Niektóre ptaki, np. sikory, nadążają za zmianami klimatu, ponieważ swój cykl reprodukcyjny dostrajają do temperatury, od której zależy dostępność pokarmu. Wydaje się jednak, że o mechanizmie reprodukcji saren decyduje przede wszystkim długość dnia - parametr, na który ocieplenie nie ma żadnego wpływu - tłumaczą autorzy badania.

Dopiero zaczynamy rozumieć, jak aktywność ludzi wpływa na klimat, i jak wszelkie zmiany odbijają się na różnorodności. To złożony mechanizm, a badanie saren pokazuje, że nie wszyscy muszą się dostosować - nawet gatunki duże i bez wątpienia ważne dla ekosystemu. (PAP)

zan/ krf/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024