Nauka dla Społeczeństwa

18.04.2024
PL EN
18.11.2014 aktualizacja 18.11.2014

Szympansy-brutale mają więcej młodych

Fot. Fotolia Fot. Fotolia

Samce szympansów, które agresywnie traktują samice, na dłuższą metę mają więcej młodych - informują naukowcy w "Current Biology" po genetycznych badaniach ojcostwa wśród tych małp.

"Niestety to prawda - mówi Anne Pusey, szefowa grupy antropologów ewolucyjnych na Duke University (USA). - Ale te wyniki pomagają nam zrozumieć model samczej agresji, jaką widzieliśmy pomiędzy samcami a samicami przez ponad pół wieku obserwacji".

Samce szympansów znane są z tego, że w stosunku do swoich współtowarzyszek z grupy przejawiają zaskakująco wiele agresji - zauważają badacze. Wcześniejsze badania sukcesu rozrodczego dostarczyły jednak zarówno dowodów przemawiających za, jak i przeciw istnieniu różnych form przymusu seksualnego wśród dziko żyjących szympansów.

Aby tę kwestię poznać lepiej, Joseph Feldblum z Duke University i jego współpracownicy zajęli się grupą szympansów z Parku Narodowego Gombe w Tanzanii. Naukowcy obserwują to stado w sumie ok. 50 lat i wiedzą nie tylko to, które zwierzęta ze sobą kopulowały, ale również które są biologicznymi ojcami niemal wszystkich szympansiąt, jakie przyszły na świat po 1995 r. (wiadomo to dzięki genetycznym testom na ojcostwo).

Teraz naukowcy sprawdzali, jakie są odległe konsekwencje agresji samców wobec samic w okresie seksualnego pobudzenia (sygnałem tego jest nabrzmienie w okolicach narządów płciowych) - i w pozostałym czasie.

Agresja u szympansów może oznaczać różne zachowania - od pościgów i "ukierunkowanych manifestów", w ramach których samce niszczą i tratują rośliny, po dosłowny atak fizyczny, z gryzieniem i biciem włącznie. "Zdarza im się, że faktycznie tłuką samice, uderzając je i bijąc do żywego" - opowiada Pusey.

Jak się okazało, agresja samców w okresie pobudzenia samic prowadzi co prawda do częstszych kopulacji, ale nie oznacza większej liczby młodych. "Sukces" zapewnia samcom o wysokiej pozycji dopiero taka agresja wobec samic, która utrzymuje się nawet poza ich okresem płodnym i trwa nawet 2-3 lata. Innymi słowy te osobniki, które zastraszają podległe sobie samice na porządku dziennym, na dłuższą metę miały więcej potomstwa.

Zdaniem autorów badania może to oznaczać, że zmuszanie samic do seksu przez żyjące w grupie szympansy jest ich strategią adaptacyjną - czyli ewolucyjnym przystosowaniem, które zwiększa szanse przeżycia i wydania potomstwa.

Feldblum chce się teraz dowiedzieć, czy sukces ojcowski (którego miarą jest liczba potomstwa) samce szympansów mogą osiągnąć również w bardziej przyjazny sposób, np. spędzając więcej czasu na iskaniu samic.

Badacze zastrzegają, że choć jesteśmy z szympansami blisko spokrewnieni, to wnioski z ich badania nie mówią zbyt wiele na temat przemocy, seksu i ojcostwa w społeczności ludzi. A to z powodu oczywistych różnic w zachowaniach rozrodczych, jakie istnieją pomiędzy naszymi gatunkami. "Jaskrawa różnica pomiędzy zachowaniami rozrodczymi u szympansów i ludzi jest taka, że samice szympansów kopulują z większością samców ze swojego stada w ciągu większości płodnych cykli. U ludzi tak to nie działa" - mówi Feldblum.

W efekcie u samców pojawia się motywacja do tego, by wywierać presję na wybory samic - dodaje badacz. (PAP)

zan/ mrt/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024