Nauka dla Społeczeństwa

20.04.2024
PL EN
07.10.2015 aktualizacja 07.10.2015

Arthur B. McDonald - zbadał lekkie neutrina dzięki ciężkiej wodzie

Fot. PAP/EPA/ KELSEY MCFARLANE / QUEEN'S UNIVERSITY 06.10.2015 Fot. PAP/EPA/ KELSEY MCFARLANE / QUEEN'S UNIVERSITY 06.10.2015

Kanadyjczyk Arthur B. McDonald - laureat Nagrody Nobla 2015 z dziedziny fizyki - w badaniach superlekkich neutrin powstających na Słońcu wykorzystał wielki, umieszczony 2 kilometry pod ziemią zbiornik z tysiącem ton ciężkiej wody.

Takaaki Kajita i Arthur B. McDonald zdobyli tegoroczną Nagrodę Nobla w dziedzinie fizyki za odkrycie oscylacji neutrin, co dowodzi, że te cząstki elementarne mają masę - ogłosił we wtorek w Sztokholmie Komitet Noblowski. Obaj badacze podzielą się po równo kwotą 8 mln koron szwedzkich (ok. 855 tys. euro).

McDonald (72 l.) jest emerytowanym profesorem na Uniwersytecie Queen\'s w Kingston (Kanada). O tym, że dostał Nobla, dowiedział się we wtorek nad ranem. Telefon z Komitetu Noblowskiego wybudził go ze snu. "Muszę przyznać, że to przytłaczające doświadczenie" - skomentował fakt, że dostał Nagrodę Nobla. Dodał, że pierwsze, co zrobił, kiedy się o nagrodzie dowiedział, to uściskał żonę.

Podkreślał znaczenie kolegów badaczy w swoich badaniach. Przyznał, że wiele zyskał na "przyjacielskiej współpracy z naukowcami z Kanady, Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Portugalii".

McDonald kierował grupą badawczą w kanadyjskim Sudbury Neutrino Observartory (SNO). Badane tam były neutrina, które powstają na Słońcu i stamtąd kierują się w stronę Ziemi. Aby uniknąć zakłóceń, detektor zbudowano dwa kilometry pod ziemią, w kopalni niklu. Neutrina ze Słońca obserwowano w zbiorniku z 1000 tonami ciężkiej wody (to woda, w której wodór częściowo zastąpiony jest deuterem - ciężkim izotopem wodoru). Koszt takiej ilości wody to 300 mln dolarów, ale - jak zdradził McDonald w jednym z wywiadów - badaczom wypożyczana była ona za... 1 dol. dziennie.

Zbiornik otoczony był detektorami, które wykrywały w zbiorniku błyski światła, a więc ślady po neutrinach, które oddziaływały z cząstkami materii. W swoich badaniach McDonald skupiał się na neutrinach pochodzących ze Słońca. "Co za ironia, że aby obserwować Słońce, musisz zejść kilometry pod Ziemię" - komentował noblista swoje badania.

Naukowiec przyznał, że kiedy udało się zaobserwować, że neutrina, które podróżują ze Słońca w stronę Ziemi zmieniają swoją "tożsamość", przeżył moment olśnienia, czegoś, co można porównać z okrzykiem Archimedesa: "Eureka!".

Odkrycie zjawiska oscylacji neutrin dowiodło, że te cząstki - przez dziesięciolecia uważane za pozbawione masy - jednak masę mają. Oznacza to, że dotychczasowy Model Standardowy, wyjaśniający wzajemne oddziaływania cząstek tworzących Wszechświat, trzeba zmodyfikować. Odkrycia dotyczące neutrin mogą zmienić nasze poglądy na przeszłość, strukturę i przyszłość Wszechświata.

Arthur B. McDonald urodził się w 1943 r. w kanadyjskim Sydney. Studiował fizykę w Dalhousie University w Halifax. Stopień doktora uzyskał na Cal Tech w USA. W 1982 r. został profesorem na Princeton w USA. W 1989 r. wrócił do Kanady na Queen\'s University i pokierował obserwatorium SNO. (PAP)

lt/ agt/ abr/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024