Nauka dla Społeczeństwa

28.03.2024
PL EN
21.09.2017 aktualizacja 21.09.2017

W sobotę Festiwal Edukacji Międzynarodowej

Fot. Fotolia Fot. Fotolia

Przedstawiciele kilkudziesięciu światowych uczelni już w sobotę 23 września w Warszawie będą zachęcali polską młodzież do studiów zagranicą. Podczas Festiwalu Edukacji Międzynarodowej, zgodnie z hasłem “Not for bot”, omawiane będą zawody i kompetencje, w jakich jeszcze długo nie zastąpi nas technologia.

Czwartą edycję Festiwalu Edukacji Międzynarodowej organizuje Elab Education Laboratory.

Jak dostać się na wymarzone studia w Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych i w Niemczech? Maturzyści i uczniowie dowiedzą się tego podczas bezpłatnych warsztatów, konsultacji, wykładów i spotkań z absolwentami zagranicznych uniwersytetów. Na prezentacje dotyczące m.in. uczenia się przez całe życie i zawodów, które w najbliższej przyszłości nie zostaną zastąpione przez boty zaproszone są również osoby dorosłe. Rodzice będą mogli uzyskać praktyczne informacje m.in. na temat bezpieczeństwa i finansowania studiów ich dzieci.

„Jeśli ambicje polskiego ucznia sięgają uczelni wyższych ze światowej czołówki, początek liceum jest najlepszym momentem na rozpoczęcie działań” - uważają organizatorzy Festiwalu.

Przyszli studenci otrzymają wsparcie formalne podczas indywidualnych konsultacji. Eksperci pomogą w wyborze kierunku studiów, kraju oraz uczelni, która najlepiej odpowiada indywidualnym potrzebom i predyspozycjom. Wymagania uniwersytetów w poszczególnych krajach są odmienne, w każdym przypadku można spodziewać się wieloetapowej rekrutacji.

Licealiści dowiedzą się, czym różni się edukacja w Polsce od systemu obowiązującego w kraju, którym są zainteresowani. Otrzymają szczegółowe informacje na temat wymogów, jakie należy spełnić, aby rozpocząć naukę za granicą oraz wsparcie w kwestiach formalnych.

Według danych Elab Education Laboratory, instytucji pomagającej w przygotowaniu i aplikacji na uczelnie zagraniczne, w 2017 roku kontynuować edukację za granicą będzie 25 proc. więcej Polaków niż w roku 2016.

Jak informują przedstawiciele Elab, aby dostać się na Harvard, Stanford czy MIT, kandydat musi przede wszystkim zmierzyć się z egzaminami SAT. Egzamin składa się z trzech części. Pierwsza sprawdza umiejętność czytania ze zrozumieniem i zdolności językowe. Kolejna - matematyczna, obejmuje geometrię, algebrę, prawdopodobieństwo, analizę danych i arytmetykę. Niektóre uczelnie wymagają dodatkowo napisania eseju na zadany temat. Tak więc niezależnie od tego, czy uważamy się za humanistę, czy umysł ścisły, przyjdzie nam zmierzyć się ze wszystkimi częściami egzaminu i wykazać wszechstronnością. W zależności od wybranego kierunku studiów należy także przystąpić do - zwykle dwóch - Subject SAT, czyli egzaminów przedmiotowych.

Polscy licealiści mogą przystąpić do testów SAT kilka razy w roku w Warszawie, Krakowie i Gdańsku. Optymalnie powinni to zrobić w drugiej klasie liceum. Ze względu na zakres programowy w polskich szkołach, zdanie egzaminu rok wcześniej niż robią to Amerykanie od strony merytorycznej nie powinno stanowić problemu. Zwłaszcza po opanowaniu strategii rozwiązywania tego typu zadań.

Kolejnym krokiem w procesie aplikacji jest egzamin językowy TOEFL. Osoby, które wcześniej zmierzyły się z SAT poradzą sobie bez trudu. Certyfikat honorowany jest nie tylko przez uczelnie amerykańskie, ale wszystkie z wykładowym językiem angielskim.

Zagraniczne uczelnie przykładają ogromną wagę do osiągnięć i aktywności niezwiązanych z edukacją bezpośrednio. Liczą się sukcesy sportowe, zaangażowanie w organizacje pozarządowe, wolontariaty i praktyki. Jednym z istotnych elementów aplikacji są listy referencyjne od nauczycieli, trenerów czy pracodawców. Przyszły student musi wykazać się zaangażowaniem społecznym, pracą na rzecz innych i chęcią rozwoju osobistego. W cenie będzie nieszablonowe myślenie, a należy się nim wykazać m.in. podczas pisania eseju – kolejnego z wymaganych dokumentów. Uzbieranie wystarczającej liczby punktów i skompletowanie dokumentacji wymaga świadomych przygotowań od początku szkoły średniej. Wynik polskiej matury nie ma znaczenia w trakcie rekrutacji. Istotne jest, aby kandydat ją zdał.

Z uwagi na przynależność do Unii Europejskiej studia na starym kontynencie mogą okazać się najbardziej dostępną i atrakcyjną opcją. Co prawda należy zdać egzamin językowy, na większości uczelni nie ma jednak egzaminów wstępnych. O przyjęciu decydują wyniki matury. Wyjątek stanowią oblegane zwykle uczelnie medyczne i artystyczne.

W krajach Unii, podobnie jak w Stanach Zjednoczonych, istotne są działania pozaszkolne. Na przykład przyszli studenci medycyny powinni odbyć wolontariat lub staż, podczas którego obserwują pracę lekarza bądź pielęgniarki. Oxford i Cambridge może zażądać świadectwa wolontariatu związanego z wybranym kierunkiem studiów. Także kraje skandynawskie przyjrzą się pracy na rzecz innych.

Festiwal Edukacji Międzynarodowej odbędzie się w godz. 10-19 w Domu Braci Jabłkowskich przy ul. Brackiej 25 w Warszawie.

Więcej informacji jest dostępnych na stronie: http://eef-elabfundacja.pl

Nauka w Polsce

kol/ ekr/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024