Nauka dla Społeczeństwa

25.04.2024
PL EN
02.08.2019 aktualizacja 02.08.2019

Hormon stresu we włosie może pomóc zdiagnozować depresję

Fot. Fotolia Fot. Fotolia

Poziom kortyzolu we włosach może pomóc zidentyfikować nastolatków bardziej narażonych na zaburzenia zdrowia psychicznego - twierdzą naukowcy z Uniwersytetu Stanowego Ohio, których wnioski publikuje pismo "Psychoneuroendocrinology".

Badacze stwierdzili, że zarówno zbyt wysoki, jak i zbyt niski poziom kortyzolu miał związek z występowaniem objawów depresji.

W badaniach wzięło udział 432 uczniów w wieku od 11 do 17 lat. Objawy depresji oceniane były na podstawie kwestionariuszy. W większości przypadków naukowcy badali 3-centymetrowe próbki włosów, aby ocenić poziom kortyzolu w ciągu ostatnich trzech miesięcy.

"Te wyniki sugerują, że niski i wysoki poziom kortyzolu ma związek z zaburzeniami depresyjnymi, a dobre zdrowie psychiczne odzwierciedla umiarkowany poziom tego hormonu. Choć trudno jest podać przyczynę bez wykonania dalszych badań, możliwe, że odpowiedź na stres u niektórych osób jest stępiona, co zmniejsza produkcję kortyzolu lub zmienia sposób, w jaki jest przetwarzany w organizmie" - mówi dr Jodi Ford, autorka analizy.

Badania wykazały także, że młodzież, która mogła liczyć na wsparcie ze strony rodziców doświadczała mniej objawów depresji.

Zgodnie z danymi z 2016 roku, blisko jeden na ośmiu nastolatków doświadczył epizodu depresyjnego. W ciągu ostatniej dekady odsetek młodych ludzi borykających się z depresją stopniowo się zwiększa, a samobójstwo jest drugą najczęstszą przyczyna zgonów wśród nastolatków - piszą autorzy.

Diagnozowanie zaburzeń zdrowia psychicznego u dzieci i nastolatków stanowi jednak wyzwanie, gdyż często pojawia się problem z opisaniem objawów, a rodzice i opiekunowie mogą łatwo przeoczyć ważne sygnały, które mogą uznać za zmiany nastroju naturalne dla okresu dorastania - dodają badacze.

"Badanie poziomu kortyzolu we włosach stanowi prosty i stosunkowo niedrogi test, jednak zanim zostanie on rozpowszechniony musimy lepiej zrozumieć zaobserwowane zależności i ustalić wartości, które powinny zostać uznane za niepokojące. Możliwe, że badanie to pomoże także oceniać skuteczność zastosowanego sposobu leczenia depresji" - komentuje dr Ford.

Szczegółowe informacje: DOI: 10.1016/j.psyneuen.2019.104376 (PAP)

koc/ ekr/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024