Nauka dla Społeczeństwa

19.03.2024
PL EN
02.08.2019 aktualizacja 02.08.2019

"Spal tę wodę": wreszcie okazja, by poczuć chemię do chemii!

"Spal tę wodę" czyta się jednym haustem. Ta książka to morze ciekawostek dotyczących chemii. Nauczyciele! Czerpcie z tej książki wiadrami! Uczniowie! Zachłyśnijcie się tą wiedzą! Wszyscy ciekawi świata: delektujcie się informacjami!

"Spal tę wodę czyta" się jak "Krótką historię prawie wszystkiego". Tylko że cała poświęcona jest chemii. Upakowana jest ciekawostkami i informacjami, które porządkują trochę wiedzę z chemii. I sprawiają, że przez chwilę czytelnik naprawdę chce zostać chemikiem!

Kiedy czyta się książkę, ma się wrażenie, jakby ktoś wziął podręcznik do chemii, wyciął z niego wszystkie te niepotrzebne, skomplikowane i nudne informacje, a zamiast nich wsadził informacje, które rzeczywiście mogą zachęcić młodych ludzi do zainteresowania się tą dziedziną nauki.

Są tu oczywiście opowieści o tym, jak zbudowany jest atom, o tym, jak odkrywano kolejne pierwiastki, albo o tym, czym zajmowali się alchemicy oraz jak przebiegają reakcje chemiczne. Ale w formie lekkostrawnej i działającej na wyobraźnię.

Dopiero po przeczytaniu tej książki uświadomiłam sobie, jak zaniedbaną dziedziną - jeśli chodzi o książki popularnonaukowe - jest chemia.

I tak np. Tim James pisze, że najbardziej łatwopalną substancją, jaką kiedykolwiek sporządzono, jest trifluorek chloru, który - jak pisze autor - "może podpalić dosłownie wszystko, czego dotknie". W temperaturze pokojowej związek ten przyjmuje postać zielonej cieczy, dlatego fanom "Gry o Tron" pewnie skojarzy się z "dzikim ogniem". Jest jedno ale: trifluorek chloru podpali szkło i piasek, czy nawet beton, a także roznieci ogień z... wody. Nie da się go więc trzymać w szklanych czy glinianych dzbanach. Aby go przechowywać, można go najwyżej zamrozić. Ale i to nie jest bezpieczne. Tim James podaje, że nazistowscy naukowcy chcieli tę substancję wykorzystać jako paliwo do miotacza płomieni, "ale podpalała sam miotacz i każdego, kto go niósł, zatem uznali ją za niebezpieczną" - pisze.

Jest i w książce ranking najbardziej pikantnych substancji świata. Olej z papryki jalapeno wyczuwalny jest nawet, kiedy rozcieńczy się go 8 tys. razy (ma parametr 8000 SHU), a najostrzejsza papryka na świecie - Oddech Smoka - wyczuwalna byłaby i przy 2,4 mln rozcieńczeń (2,4 mln SHU)- a więc jest porównywalna z ostrością gazu pieprzowego. Najbardziej pikantną substancją chemiczną świata jest jednak resiniferatoksyna. To wprawdzie substancja toksyczna, ale - jak podaje autor książki - jej pikantność to między 16 a 160 mld SHU. Auć!

Najsłodszą substancją na świecie jest z kolei lugdunam - to substancja ok. 230 tys. razy słodsza niż cukier. Nie jest z nią jednak tak słodko! Autor pisze, że jest ona tak mdląca, że wywołuje wymioty.

W rankingu najgorzej pachnących substancji świata znalazły się z kolei propantion i metanetiol, których smród można wyczuć z ogromnej odległości, a ich zapach może wywołać utratę przytomności, a nawet przyczynić się do śmierci.

Mnie jednak najbardziej ucieszyły rozdziały wyjaśniające, jak działają elektrony i jak się one poruszają wokół atomów. Oj, nie dowiedziałam się tego na chemii w szkole! "Słowo `chemia` pochodzi od alchemii, ale stosowniejszą nazwą dla tej dziedziny byłaby elektronika, gdyż w reakcjach chemicznych najważniejsze są elektrony" - pisze James.

W książce było parę miejsc, w których - choć nie jestem chemikiem - czułam, że Tim trochę nagina fakty i rezygnuje z bycia precyzyjnym, żeby uczynić opowieść ciekawszą. Np. kiedy podaje wzór chemiczny istoty ludzkiej, chociaż tak naprawdę to nie wzór chemiczny tylko stosunek poszczególnych pierwiastków w ludzkim ciele. Mimo wszystko jednak - nawet jeśli takich nieścisłości jest więcej - książka odwala dla chemii kawał dobrej roboty: pokazuje drogę, którą chociażby nauczyciele chemii mogą iść, by "zapalić" do tego obszaru wiedzy osoby chemią niezainteresowane. Tak jak trifluorek chloru jest w stanie zapalić wodę...

"Spal tę wodę. Jak zmienić wodę w ogień, zrobić diament z masła i inne cuda z krainy pierwiastków" Tima Jamesa ukazała się nakładem Wydawnictwa Prószyński i Spółka

Ludwika Tomala

lt/ ekr/

Zapisz się na newsletter
Copyright © Fundacja PAP 2024