Schemat trawienia tłustych posiłków jest indywidualny, jak linie papilarne

"Jeśli chodzi o trawienie tłustych posiłków, ludzie są dużo bardziej wyjątkowi, niż się spodziewano" - podkreślają autorzy publikacji w najnowszym numerze pisma „Journal of Nutritional Biochemistry”.

W ramach swojego badania przyjrzeli się oni reakcjom zapalnym 20 ochotników po 0, 3 i 6 godzinach od zjedzenia standardowego posiłku zawierającego 38 proc. tłuszczu (odpowiednik zestawu składającego się z małego hamburgera, małych frytek i małej porcji lodów z owocami). Zauważyli, że reakcje zapalne, jakie powstały w organizmach uczestników w odpowiedzi na taką dawkę tłuszczu, były całkowicie unikalne. "Podobnie jak płatki śniegu, żadne dwie nie były dokładnie takie same" - opowiada specjalistka w dziedzinie biologii molekularnej oraz główna autorka badania, dr Danielle G. Lemay.

Jak wyjaśnia, zapalenie - zdefiniowane jako grupa odpowiedzi organizmu dyktujących białym krwinkom, jak zareagować na dany czynnik - jest normalną reakcją na zjedzenie posiłku, szczególnie z dużą ilością tłuszczu i dotyczy wszystkich ludzi. Jednak sam przebieg tego procesu jest już zupełnie niestandardowy i niepowtarzalny.

Analiza danych wykazała, że każdy uczestnik badania miał nie tylko całkowicie unikalną siłę i ilość reakcji zapalnych, ale też unikalny czas ich trwania i moment, w którym odpowiedzi immunologiczne osiągały swój szczyt.

Badacze zastosowali następnie bardzo czuły test, aby sprawdzić, czy i jakie geny w ludzkim genomie zostały wyłączone lub włączone w czasie trawienia posiłku. Okazało się, że odpowiedzi ponad 13 tys. genów różniły się między badanymi.

"Jak pokazało nasze badanie, jedzenie posiłków z tak dużą ilością tłuszczów jest dopuszczalne, ale jeden czy dwa razy w tygodniu. Wtedy powstający stan zapalny nam nie zaszkodzi. Jednak stosowanie takiej diety na co dzień może wyrządzić dużą szkodę naszemu ciału - uważa dr Lemay. - Przewlekłe zapalenie jest bowiem związane z całym szeregiem schorzeń, takich jak astma, cukrzyca, wrzody trawienne, reumatoidalne zapalenie stawów i wiele innych".

Autorka pracy dodaje, że jednym z powodów, dla których otrzymane przez jej zespół wyniki są tak fascynujące, jest rosnące zainteresowanie żywieniem spersonalizowanym.

"Kiedy lepiej zrozumiemy, na czym polegają różnice pomiędzy ludźmi w zakresie trawienia, będziemy mogli rozważyć wprowadzenie różnych schematów żywieniowych, jak najlepiej dostosowanych do każdego z nas" - podsumowuje Lemay. (PAP)

kap/ zan/