Nauka dla Społeczeństwa

29.03.2024
PL EN
11.12.2019 aktualizacja 11.12.2019

Migrenowe bóle głowy? Rozważ aspirynę w celu leczenia i zapobiegania

Fot. Fotolia Fot. Fotolia

Stosowanie wysokich dawek aspiryny (od 900 do 1300 miligramów) w leczeniu ostrej migreny, a także niskich dawek codziennych (81-325 miligramów) w celu zapobiegania atakom wydaje się być obiecującą strategią terapeutyczną - uznali naukowcy z Florydy po przeanalizowaniu 13 randomizowanych badań dotyczących tej choroby.

Artykuł na ten temat ukazał się w piśmie „The American Journal of Medicine.

Migrenowy ból głowy jest trzecią najczęstszą chorobą na świecie, dotyka ok. 1 na 7 osób. Występuje częściej niż cukrzyca, padaczka czy astma, a jednocześnie jest jednym z najbardziej wyniszczających zaburzeń, z jakimi spotykają się lekarze podstawowej opieki zdrowotnej. Występowanie migreny zwiąże się również ze zwiększonym ryzykiem udaru mózgu.

Zwykłe środki przeciwbólowe nie są skuteczne w leczeniu choroby, jednak od jakiegoś czasu dostępne są leki, które przerywają ostry atak bólowy lub też są w stanie mu zapobiec. Niemniej wielu pacjentów nie jest odpowiednio leczonych, bo nie ma do nich dostępu (są wyłącznie na receptę, wymagają wcześniejszej wizyty u specjalisty oraz są drogie).

Naukowcy z Florida Atlantic University Schmidt College of Medicine zaproponowali alternatywny sposób radzenia sobie z migreną. Według nich, dobrą opcją dla chorych osób może być zwykła aspiryna. Wnioski takie wysnuli po przeanalizowaniu 13 randomizowanych badań dotyczących leczenia migreny u ponad 4 tys. osób i zapobiegania jej nawracającym atakom u kolejnych kilkudziesięciu tysięcy osób.

Ich odkrycia sugerują, że aspiryna podawana w wysokich dawkach - czyli 900-1300 mg - na początku ataku jest skuteczną i bezpieczną opcją leczenia ostrych migrenowych bólów głowy. Ponadto niektóre, choć nie wszystkie, randomizowane badania wykazały, że codzienne stosowanie aspiryny w dawkach niskich - 81-325 mg - może być skuteczną i bezpieczną opcją zapobiegania nawracającym atakom.

„Nasz przegląd potwierdza, że stosowanie wysokich dawek aspiryny w leczeniu ostrej migreny, a także niskich w celu zapobiegania atakom, jest postępowaniem uzasadnionym - mówi dr Charles H. Hennekens, główny autor publikacji. - Przemawia za tym również stosunkowo korzystny profil działań niepożądanych aspiryny i jej wyjątkowo niskie koszty w porównaniu z innymi lekami przeciwmigrenowymi”.

Jak przypomina naukowiec, typowe objawy migreny obejmują ból głowy, który często zaczyna się jako tępy, a następnie przeradza się w pulsujący i obezwładniający. Bólowi często towarzyszą nudności i wymioty oraz zwiększona wrażliwość na dźwięki, światło i zapachy. Migreny mogą trwać od 4 do 72 godzin i pojawiać się z częstotliwością od kilku razy w ciągu roku do kilku w tygodniu.

Przyczyna tego zaburzenia nie jest dobrze poznana. Występuje ono częściej wśród kobiet (szczególnie w wieku rozrodczym) niż wśród mężczyzn. Około 90 proc. osób cierpiących na migrenę zgłasza ból umiarkowany do silnego, a ponad 50 proc. w czasie ataków ma poważnie upośledzoną zdolność do pracy i wykonywania codziennych czynności.

„Tymczasem aspiryna to łatwo dostępny lek, tani, wydawany bez recepty, a nasza analiza wykazała jej skuteczność u wielu pacjentów z migreną na poziomie podobnym do alternatywnych, droższych terapii” - podsumowują autorzy pracy. (PAP)

kap/ ekr/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024