Nauka dla Społeczeństwa

20.04.2024
PL EN
03.01.2020 aktualizacja 03.01.2020

Śląskie/ Powstaje koncepcja Narodowego Centrum Badań nad Zmianami Klimatu

Fot. Fotolia Fot. Fotolia

W najbliższych miesiącach gotowa będzie koncepcja działania i finansowania Narodowego Centrum Badań nad Zmianami Klimatu – ośrodka wspierającego kreowanie polskiej polityki klimatycznej i koordynującego projekty w tej dziedzinie. Pomysłodawcy Centrum chcą, by jego siedziba była na Śląsku.

„Skutki unijnej polityki klimatycznej najbardziej dotkną Górny Śląsk i dlatego tutaj musi powstać instytucja, która w kompleksowy sposób uchroni region przed negatywnymi skutkami transformacji energetycznej” – wyjaśniła w piątek pomysłodawczyni powołania Centrum, europosłanka PiS Izabela Kloc.

Podczas piątkowej konferencji prasowej w Mikołowie (Śląskie) europosłanka przypomniała, że idea i koncepcja Centrum są nawiązaniem do podobnego projektu sprzed 13 lat, który nie doczekał się realizacji. Obecnie trwają prace nad przygotowaniem szczegółowej koncepcji organizacyjnej przedsięwzięcia.

Zainteresowanie współpracą wyraziły już – jak poinformowała Kloc - m.in. Ministerstwo Aktywów Państwowych (nadzorujące spółki wydobywcze i energetyczne), Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach, a także wiele delegacji narodowych z frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów w Parlamencie Europejskim.

„Jest to szczególnie ważne wsparcie, ponieważ pozwoli Centrum rozwinąć działalność także na forum międzynarodowym. Najważniejsze, aby jak najszybciej wypracować konsensus dotyczący zasad działania i finansowania placówki” – powiedziała europosłanka, podkreślając, iż w obliczu zaostrzającej się polityki klimatycznej UE szybkie powołanie Centrum jest „potrzebą chwili”.

Za lokalizacją Centrum na Śląsku przemawia – zdaniem parlamentarzystki – nie tyko to, iż Śląsk jest regionem najbardziej obciążonym konsekwencjami redukcji emisji CO2, ale także duża koncentracja jednostek naukowych i badawczych, których współpraca może pomóc w kreowaniu polityki klimatycznej kraju.

Misją Centrum Badań nad Zmianami Klimatu ma być inicjowanie i koordynowanie prac z tego zakresu oraz nadanie im jak najszerszego kontekstu. Placówka nie ma zajmować się zmianami klimatu jedynie w aspekcie środowiskowym, lecz badać i analizować przede wszystkim skutki gospodarcze, społeczne, polityczne, prawne, dotyczące bezpieczeństwa państwa, zdrowia, kultury, edukacji, nauki czy spraw zagranicznych.

„Centrum powinno stać się niezależnym ośrodkiem badawczym – miejscem bardzo pogłębionej analizy polityki klimatycznej i jej skutków w wymiarze światowym” – podkreśliła. Jej zdaniem, dla Polski istotna jest pewność, iż "apokaliptyczne wizje zmian klimatycznych nie są elementem radykalnej, zielonej ideologii, lecz prognozą opartą na rzetelnych badaniach naukowych".

„Jest to szczególnie ważne dla Polski, ponieważ ze względu na gospodarcze uwarunkowania stracimy najwięcej, jeśli polityka zielonego ładu nie odniesie oczekiwanych efektów, a taką ewentualność też trzeba brać pod uwagę” – oceniła Izabela Kloc.

Według przytoczonych przez nią danych, do 2030 r. koszt polskiej transformacji energetycznej może przekroczyć bilion zł. „Żadne inne państwo UE nie musi ponieść takich kosztów, aby dostosować gospodarkę do wymogów polityki klimatycznej. Jeśli mamy podjąć to wyzwanie, musimy mieć stuprocentową pewność, że ten olbrzymi wysiłek finansowy, gospodarczy i społeczny, nie pójdzie na marne” – podkreśliła europosłanka PiS.

Jej zdaniem, Polska poddawana jest olbrzymim naciskom ze strony środowisk, które chcą wykorzystać „zielony ład” do wzmocnienia swoich politycznych i gospodarczych wpływów w Europie i świecie. „Tym bardziej należy stworzyć narzędzia, które pozwolą polskiej opinii publicznej oddzielić racjonalne argumenty od populistycznej i emocjonalnej retoryki, której symbolem stały się manifesty Grety Thunberg” – podsumowała posłanka.

Kloc oceniła, że u podstaw działalności przyszłego Centrum nie leży sceptycyzm, „ale klimatyczny realizm, poszukiwanie prawdy i stawianie trudnych pytań”. W planach są publikacje, wydawnictwa, konferencje umożliwiające prezentację opinii wszystkich stron klimatycznej debaty - także tych, które polemizują z oficjalną narracją Brukseli.

„Centrum powinno stać się także organizacyjno-merytorycznym zapleczem dla działań premiera Mateusza Morawieckiego, który na grudniowym szczycie Rady Europejskiej wywalczył dla Polski rabat klimatyczny, czyli prawo do własnego tempa w dochodzeniu do neutralności klimatycznej” – podkreśliła europosłanka.

Jej zdaniem, Centrum mogłoby powstać w Mikołowie, z wykorzystaniem istniejącej infrastruktury Śląskiego Ogrodu Botanicznego w tym mieście, jednak ostateczna lokalizacja nie została jeszcze przesądzona.

Europosłanka przypomniała, że w skali globalnej UE emituje zaledwie 10 proc. dwutlenku węgla. W samej Unii, Polska odpowiada za jedną dziesiątą CO2 i jest na trzecim miejscu, po Niemczech i Wielkiej Brytanii, a na równi z Francją i Włochami.(PAP)

autor: Marek Błoński

mab/ drag/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024