Nauka dla Społeczeństwa

29.03.2024
PL EN
08.01.2020 aktualizacja 08.01.2020

Kosmiczny Teleskop Hubble’a zbadał gigantyczną galaktykę

Fot. Adobe Stock Fot. Adobe Stock

Galaktyka UGC 2885 może być największą znaną w lokalnym Wszechświecie. Z tego powodu jest czasem nazywaną „Galaktyką Godzilli”. Została szczegółowo sfotografowana przy pomocy Kosmicznego Teleskopu Hubble’a.

UGC 2885 znajduje się 232 miliony lat świetlnych od nas i jest dwa i pół razy większa od Drogi Mlecznej oraz zawiera 10 razy więcej gwiazd od niej. Wydaje się jednak łagodnym olbrzymem, bowiem wygląda jakby była spokojna przez miliardy lat.

Galaktyka przypuszczalnie pobierała wodór z przestrzeni międzygalaktycznej, co pozwala jej na niezbyt intensywne tempo formowania nowych gwiazd – o połowę mniejsze niż w przypadku Drogi Mlecznej. Również supermasywna czarna dziura w jej wnętrzu jest uśpiona, brak jej „pożywienia” w formie spadającego na nią gazu, bowiem galaktyka UGC 2885 nie wchłonęła ostatnio żadnych mniejszych galaktyk satelitarnych.

Dla galaktyki zaproponowano także inną nazwę: „Galaktyka Rubin”, na cześć Very Rubin (1928-2016). Taką nazwę proponuje Benne Holwerda z University of Louisville (USA, Kentucky), który obserwował galaktykę przy pomocy Kosmicznego Teleskopu Hubble’a. Jak mówi naukowiec, jego badania były inspirowane pracą Very Rubin z 1980 roku na temat rozmiaru tej galaktyki. Vera Rubin była pionierką w badaniach tempa rotacji galaktyk. Odkryła niezgodność pomiędzy przewidywanym tempem rotacji, a faktycznie obserwowanym, co stało się dowodem na istnienie tzw. ciemnej materii.

Najnowsze wyniki badań galaktyki UGC 2885 są prezentowane podczas trwającego obecnie (4-8 stycznia) w Honolulu na Hawajach spotkania Amerykańskiego Towarzystwa Astronomicznego.

Naukowcy nie mają pewności, w jaki sposób galaktyka rozrosła się do tak dużych rozmiarów. Wskazówką może być względna jej izolacja w przestrzeni międzygalaktycznej. Brak w pobliżu małych galaktyk, które mogłyby na nią spadać i zaburzać strukturę. Może pochłonęła je wszystkie dawno temu? A może po prostu powoli absorbuje gaz z przestrzeni międzygalaktycznej? Tego na razie nie wiadomo, ale być może uda się ustalić historię gigantycznej galaktyki przy pomocy nowych teleskopów kosmicznych, takich jak szykowany przez NASA Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba, albo Wide Field Infrared Survey Telescope (WFIRST). (PAP)

cza/ ekr/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024