Nauka dla Społeczeństwa

28.03.2024
PL EN
09.04.2020 aktualizacja 09.04.2020

Covid-19/ Średnia wieku brytyjskich pacjentów w stanie krytycznym to 60 lat

Fot. Fotolia Fot. Fotolia

Przeciętnie 60 lat mają pacjenci z chorobą Covid-19 znajdujący się w stanie krytycznym na oddziałach intensywnej terapii. Najczęściej są to mężczyźni cierpiący na różne schorzenia, głównie choroby serca - wynika z danych w Wielkiej Brytanii.

BBC News informuje, że wzięto pod uwagę dane statystyczne Anglii i Walii zgromadzone do 27 marca br. wyliczono, że średnia wieku chorych zakażonych koronawirusem SARS-CoV-2 znajdujących się w stanie krytycznym wynosi 60 lat. Najczęściej są to mężczyźni z otyłością i schorzeniami współistniejącymi, głównie chorobami sercowo-naczyniowymi, cukrzycą i chorobami układu krążenia.

Jednak nie wszyscy chorzy w stanie krytycznym umierają, część z nich udaje się uratować. Z danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wynika, że jedynie 5 proc. pacjentów z Covid-19 jest w stanie poważnym lub krytycznym. Do zgonów najczęściej dochodzi u osób w wieku co najmniej 70 lat, a ryzyko śmierci zwiększa się wraz z wiekiem.

Według danych brytyjskiego Urzędu Statystycznego, tylko 7 proc. ofiar epidemii jest wieku 45-65 lat. Bardziej narażone na powikłania infekcji, bez względu na wiek, są osoby z innymi poważnymi schorzeniami, np. pacjenci onkologiczni, szczególnie ci, którzy poddawania są chemioterapii lub niedawno zakończyli takie leczenie. Wynika to z tego, że z powodu osłabionej odporności mogą być bardziej podatni na wszelkie zakażenia, w tym szczególnie na koronawirusa z powodu występującej epidemii.

Zdecydowana większość osób zakażonych, bo aż 95 proc., jak sugerują dane WHO, przechodzi chorobę bezobjawowo lub jedynie wykazuje łagodne dolegliwości. Objawy choroby zwykle ustępują po tygodniu i nie wymagają pomocy medycznej. Najczęściej zarażają się mężczyźni po 55. roku życia, tak jak premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson, który ma 55 lat i z powodu zaostrzeniach choroby został skierowano na oddział intensywnej terapii.

Nie ma pewności, dlaczego mężczyźni są bardziej narażeni na zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2 oraz zgony. Część ekspertów tłumaczy to tym, że mężczyźni częściej niż kobiety są otyli, mniej dbają o zdrowie, palą papierosy i cierpią na różne schorzenia.

Prof. Ian Hall z University of Nottingham twierdzi jednak, że trzeba wziąć pod uwagę także inne czynniki, które lepiej chronią kobiety przez infekcjami i ich powikłaniami. Prof. Philip Goulder z Oxford University zwraca uwagę, że lepiej działa u nich układ immunologiczny. „Odpowiedź immunologiczna zarówno na szczepionki, jak i zakażenia, przez całe życie jest u kobiet bardziej agresywna niż u mężczyzn” – podkreśla. (PAP)

Autor: Zbigniew Wojtasiński

zbw/ agt/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024