Kuwejt na legnickim lotnisku
Trwa oczyszczanie okolic legnickiego lotniska z groźnych pozostałości po wojskach sowieckich.
Informowała o tym w tym miesiącu Gazeta Wrocławska - Słowo Polskie http://gazeta.naszemiasto.pl/
ZIEMIA NASIĄKNIĘTA ROPĄ
W 11 lat po ich wyjściu ziemia nadal jest nasiąknięta ropą, jak gąbka.
Władze miasta po kilku latach przerwy postanowiły ostatecznie doprowadzić lotnisko i jego okolice do porządku.
Cel jest jasny: czysty ekologicznie teren to argument dla potencjalnych inwestorów.
Dlatego gmina stara się o kredyt 196 tys. zł na ten cel.
Oczyszczanie potrwa jeszcze sześć lat, prace będzie prowadziła kielecka firma Dekonta.
BAKTERIE W ZBIORNIKACH
Na krańcach lotniska, w pobliżu poradzieckiego ogrodzenia z drutu kolczastego stoją dwa potężne zbiorniki.
Każdy ma po kilka tysięcy litrów pojemności.
Obok nich w rzędzie - plastikowe półprzezroczyste kontenery z ciemną substancją.
\"To melasa, która wraz z nawozem jest pożywką dla bakterii\" - wyjaśnia Damian Ciesielski z firmy Dexpol, na terenie której umieszczono instalację.
W zbiornikach jest woda.
\"Z Czech dostarczane są kolonie bakterii, które następnie żywimy mieszaniną melasy i nawozu\" - opowiada Ciesielski.
Gdy bakterie się rozmnożą, wpuszcza się je do wody, a potem systemem przewodów wtłaczane są do kilkudziesięciu otworów w gruncie.
ROZKŁADANIE ROPOPOCHODNYCH SUBSTANCJI
Otwory mają po kilka metrów głębokości. Tam właśnie bakterie zaczynają swoją robotę.
Gdy rozłożą substancje ropopochodne, są z powrotem wysysane z gruntu do specjalnego odstojnika.
To dziura w ziemi chroniona podwójną specjalną folią.
Do niecki trafia przerobiona maź.
Stamtąd woda jest ponownie odzyskiwana do zbiorników, a wysuszony koncentrat ropy wywożony do utylizacji.
Proces jest skuteczny, ale wymaga czasu.
* Nauka w Polsce - Władysław Knycpel *
26 lipca 2004
Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.