Spokojna i bezkonfliktowa potencjalna ofiara raka piersi

Potencjalna ofiara raka piersi jest osobą spokojną, bezkonfliktową i nienarzekającą - podaje wtorkowa Gazeta Wyborcza http://serwisy.gazeta.pl/wyborcza prezentując wyniki badań przeprowadzonych przez prof. Magdalenę Marszał-Wiśniewską i dr Teresę Zakrzewską.

BADANIA PRZED POSTAWIENIEM DIAGNOZY

W badaniach uczestniczyły 323 kobiety. 100 pań było całkowicie zdrowych, natomiast u pozostałych wykryto nieokreślony guzek w piersi.

Badania psychologiczne przeprowadzono w czasie, gdy kobiety nie znały jeszcze ostatecznej diagnozy zmian w piersiach.

Prowadzone równocześnie badania histopatologiczne wykazały nowotwór u 63 kobiet, natomiast u pozostałych mniej poważne schorzenia, jak włókniaki, czy tłuszczaki.

Testy psychologiczne, którym poddały się wszystkie kobiety pokazały, że kobiety chorujące na raka piersi mają odmienną konstrukcję psychiczną od pozostałych badanych.

70 proc. z nich walcząc ze stresem unikało negatywnych emocji.

WEWNĘTRZNY WULKAN

Gazeta przytacza wypowiedź jednej z badaczek dr Teresy Zakrzewskiej, według której osoby wypierające ze świadomości negatywne uczucia sprawiają wrażenie silnych i pozbawionych lęku.

Są to jednak pozory, bo wewnątrz stanowią one \"gejzer emocji\".

Zbyt długie tłumienie emocji może jednak prowadzić do zaburzeń pracy układu nerwowego i odpornościowego.

Jak wynika z badań, kobiety te cechuje także m.in. nadmierna skłonność do kompromisów, cierpliwość oraz lekceważenie sygnałów o psychicznym i fizycznym wyczerpaniu.

Autorki badań zastrzegają jednak, że nie każda z kobiet charakteryzująca się takimi cechami psychologicznymi zachoruje na raka.

Zachorowanie na nowotwór związane jest bowiem także z innymi czynnikami.

POLKI POZORNIE SIĘ NIE BOJĄ

Badania przeprowadzone przez polskie badaczki różnią się od zagranicznych doniesień - zwraca uwagę autorka artykułu Elżbieta Szadura-Urbańska.

O ile zagraniczne badania pokazują, że z nowotworem związane są takie cechy, jak ugodowość, czy konformizm, to chore na raka piersi Polki cechuje \"pozornie niska lękliwość\".

Dr Zakrzewska stwierdza, że lepiej jest ujawniać swoje uczucia, bo tłumione długo emocje mogą stać się czynnikiem zachorowania na raka.

Zdaniem badaczki, osoby wypierające uczucia mają niską świadomość stresu.

Ich dobre samopoczucie - zarówno fizyczne, jak i psychiczne - może sprzyjać przeoczeniu, lub zlekceważeniu przez nie rozwijającej się choroby.

Pozytywne myślenie polegające na zaprzeczaniu chorobie, do którego mają skłonność takie osoby może doprowadzić np. do zbyt późnego poddania się leczeniu.

***

Wyniki badań zostały opublikowane w \"Polish Psychological Bulletin\".

* Nauka w Polsce - Bogusława Szumiec-Presch *

10 sierpnia 2004