O człowieku historycznym

Rola pamięci historycznej dla jakości demokracji jest nie do przecenienia. Nie można budować \"nowej Polski\" z pozycji braku świadomości historycznej - podkreślają specjaliści. W środę w Warszawie konferencję naukową na ten temat zorganizowało Muzeum Powstania Warszawskiego http://www.1944.pl/

HISTORIA W LEPSZYCH CZASACH

Według uczestników konferencji, Polacy powinni przywoływać pamięć historyczną jako uzasadnienie decyzji politycznych czy stylu życia. Należy więc dążyć do wypracowania nowoczesnej \"polityki historycznej\".

\"Polityka historyczna to polityka prawdy, bez względu na warunki i okoliczności, w których ta prawda jest głoszona\" - mówi szef Instytutu Pamięci Narodowej http://www.ipn.gov.pl/ prof. Leon Kieres.

Jego zdaniem, dobra polityka historyczna powinna być odporna na koniunkturalizm polityczny i naciski sugerujące \"czekanie z prawdą historyczną na lepsze czasy\".

Według uczestników spotkania, polskie zmiany po 1989 roku doprowadziły do znacznego spadku wartości historii i identyfikowania się z nią, a Polskę próbowano budować z pozycji braku świadomości historycznej.

\"Uważano, że człowiek, który się modernizuje, nie może być człowiekiem historycznym\" - zwraca uwagę prof. Ryszard Legutko z Ośrodka Myśli Politycznej http://www.omp.org.pl/

Jednak takie podejście okazało się błędne, ponieważ rola pamięci historycznej dla jakości demokracji \"okazała się nie do przecenienia\" - podkreślono.

\"Pamięć historyczna w demokracji odgrywa rolę zasobu z przeszłości, na podstawie którego można budować obecne postawy. Przede wszystkim zaś pamięć historyczna powoduje, że nie jesteśmy ziarnkiem piasku przesypywanym przez dzieje czy manipulowanym przez polityków, bo mamy swoje korzenie, miejsce i jesteśmy strukturą\" - mówi socjolog i politolog prof. Edmund Wnuk-Lipiński.

WYGRYWA TEN, KTO PAMIĘTA

\"Narody, które tracą pamięć, giną. Nie dlatego jednak, że radykalnie zmieniają się warunki ekonomiczne czy militarne, ale dlatego, że zaczynają nad nimi dominować inne narody, które tej pamięci nie straciły\" - dodaje socjolog.

Zdaniem prof. Edmunda Wnuk-Lipińskiego, z polską świadomością narodową \"nie jest jednak źle\".

\"Pamięć historyczna nie tylko nie zanika, ale - jak pokazuje przykład Powstania Warszawskiego - upowszechnia się\" - zwraca uwagę.

Według uczestników konferencji, to właśnie obchody 60. rocznicy Powstania Warszawskiego, otwarcie Muzeum Powstania Warszawskiego i związany z tym entuzjazm społeczeństwa i mediów pokazały, że Polacy chcą się identyfikować ze swoją historią.

Konferencja odbyła się w Archiwum Głównym Akt Dawnych http://www.agad.archiwa.gov.pl/ w Warszawie. Jej organizatorem było Muzeum Powstania Warszawskiego.

Uczestnicy spotkania zastanawiali się m.in. nad rolą historyków i polityków w tworzeniu polityki historycznej, rolą środków masowego przekazu w jej upowszechnianiu, a także relacjami między polityką historyczną a zagraniczną.

PAP - Nauka w Polsce, Bogusława Szumiec-Presch

16 grudnia 2004