Nauka dla Społeczeństwa

25.04.2024
PL EN
28.02.2006 aktualizacja 28.02.2006

Polska kometa w pełnej krasie

kometa.jpeg kometa.jpeg

<strong>Początek marca to dobry czas, by dojrzeć, nawet gołym okiem, &quot;polską kometę&quot;</strong> C/2006 A1 (POJMAŃSKI). Najlepiej jej szukać nad ranem, mniej więcej półtorej godziny przed wschodem Słońca. Wprawdzie kometa już oddala się od Słońca, ale jej blask nie spada, bowiem zbliża się ona do naszej planety. Najmniejsza odległość dzieląca oba ciała wyniesie 115.4 milionów kilometrów i moment ten wystąpi już 5 marca.

Kometa C/2006 A1 (POJMAŃSKI) została odkryta 2 stycznia tego roku, przy pomocy tzw. automatycznego przeglądu nieba o nazwie ASAS, którego kierownikiem jest dr hab. Grzegorz Pojmański z Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Warszawskiego.

W momencie odkrycia kometa była obiektem około 100 razy słabszym od najsłabszych gwiazd widocznych gołym okiem. Aby ją zaobserwować, trzeba było dysponować przynajmniej solidnym teleskopem amatorskim i wyjechać daleko na południe (była  widoczna na niebie południowym).

Oierwsze obliczenia orbity komety wskazywały, że przejdzie ona najbliżej Słońca w dniu 22 lutego b.r. i będzie się zbliżać do konstelacji nieba północnego. Co najważniejsze, jej blask ma wzrastać.

Obliczenia te nie dawały jednak dużych nadziei na zobaczenie obiektu w pełnej krasie, bowiem jej spodziewany blask w okolicach peryhelium, kiedy to miała być najjaśniejsza, miał wynosić tylko 6.5 magnitudo. To jasność uznawaną za graniczną widoczność nieuzbrojonego oka.

Od mniej więcej połowy lutego obserwatorzy półkuli południowej donosili, że kometa wydaje się być jaśniejsza niż przewidywano. Ostatnie obserwacje z Argentyny pokazują nawet, że obecnie jest ona nawet 3 razy jaśniejsza od oczekiwań.

To bardzo dobra wiadomość dla obserwatorów na półkuli północnej, ponieważ przełom lutego i marca, to okres w którym można zaczynać polowania obserwacyjne na C/2006 A1.

Pierwsza połowa nadchodzącego miesiąca będzie więc świetnym czasem, by polską kometę dojrzeć na polskim niebie. Najlepiej szukać jej nad ranem, około półtorej godziny przed wschodem Słońca (w okolicach 4:30 - 5:00) kilka-kilkanaście stopni nad wschodnim horyzontem. Będzie się przesuwać na tle konstelacji Koziorożca, Orła i Delfina, świecąc kilkadziesiąt stopni w azymucie na wschód od jasnej planety Wenus.

PAP - Nauka w Polsce, Arkadiusz Olech
reo

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024