Nauka dla Społeczeństwa

28.03.2024
PL EN
21.11.2017 aktualizacja 21.11.2017

W Bieszczadach odkryto najwyżej położony w Polsce szaniec

Zarysy szańca nadal są dobrze widoczne w terenie. Fot. P. Sadowski Zarysy szańca nadal są dobrze widoczne w terenie. Fot. P. Sadowski

Najwyżej położony szaniec, czyli ziemna fortyfikacja, na terenie Polski znajduje się w Bieszczadach w Roztokach Górnych na wysokości 908 m n.p.m. Pochodzi sprzed ponad 200 lat z czasów konfederacji barskiej - ustalili naukowcy.

"Szaniec jest nie tylko najwyżej położoną tego typu konstrukcją na terenie Polski, jest też jedną z największych - jego powierzchnia z majdanem wynosi ponad 2 ha" - poinformował PAP dr Piotr Sadowski z Podhalańskiej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Targu, który dokonał odkrycia wspólnie z Krzysztofem Sojką ze stowarzyszenia Orły Historii i Michałem Filipowiczem z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego.

W linii prostej konstrukcja ziemna mierzy ponad 340 m. Składa się z jednej linii obronnej. Jak wyjaśniają odkrywcy – jest to kleszczowa fortyfikacja polowa, mające typowe cechy XVIII-wiecznych umocnień - uważają naukowcy.

Umocnienia wykonali konfederaci barscy w 1769 r. Przez niektórych historyków ten zbrojny związek polskiej szlachty uważany jest za pierwsze polskie powstanie narodowe. Według odkrywców jest to najwyżej położony szaniec w Polsce - znajduje się na wysokości 908 m n.p.m. Do tej pory za najwyżej położoną konstrukcję tego typu uważano szaniec położony pod wierzchołkiem góry Jeleniec (902 m n.p.m.) w Sudetach.

Naukowcy od kilku lat przypuszczali, że rysujące się w lesie wały ziemne to dawne fortyfikacje. Jednak dzięki przeprowadzonej w ostatnich miesiącach przez Krzysztofa Sojkę i Krzysztofa Bajrasza kwerendzie źródłowej oraz wykonanym w październiku badaniom georadarowym udało się z całą pewnością ustalić ich wiek i przeznaczenie.

"Na szaniec nakładają się późniejsze umocnienia, głównie z okresu II wojny światowej, co utrudniało poprawną identyfikację" - zaznaczył dr Sadowski.

Bazując na publikacji historyka Wacława Mejbauma (1887 – 1948) naukowcy przypuszczają, iż we właśnie zidentyfikowanych umocnieniach stacjonowały oddziały księcia Marcina Lubomirskiego w sile kilkuset żołnierzy. W przyszłych badaniach badacze spróbują potwierdzić również i tę informację.

autor: Szymon Zdziebłowski

PAP - Nauka w Polsce

szz/ ekr/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024