Nauka dla Społeczeństwa

23.04.2024
PL EN
26.01.2012 aktualizacja 26.01.2012

Badanie: wyborcom PiS i Samoobrony podoba się nowomowa (aktualizacja)

<p style="margin: 0cm 0cm 14.15pt" class="MsoNormal"><strong>Elementy języka, charakterystyczne dla propagandy PRL podobają się części współczesnego społeczeństwa - wynika z badań naukowców z Uniwersytetu Warszawskiego i Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.</strong> <strong>Najbardziej pozytywnie odbierają taki język osoby deklarujące sympatię dla PiS i Samoobrony.</strong> Autorzy badania chcieli zweryfikować doświadczalnie obserwację prof. Michała Głowińskiego, polonisty, który od lat 60. ubiegłego wieku bada język propagandy i polityki.<font face="Times New Roman"><font size="3"> </font></font></p>

"Michał Głowiński - jeden z najwybitniejszych znawców nowomowy, autor między innymi czterotomowego cyklu poświęconego temu zagadnieniu - zauważył, że w dzisiejszych wypowiedziach przedstawicieli PiS-u odnaleźć można wiele elementów znanych doskonale z języka PRL-owskiego" - wyjaśnia PAP współautorka badań dr Laura Polkowska - adiunkt na Wydziale Nauk Humanistycznych UKSW, która odpowiadała za wszystkie kwestie językowe uwzględnione w badaniu. 


Badacze uznali, że skoro tak się dzieje, to można wnioskować, że nowomowa podoba się sympatykom tej partii, w przeciwnym razie szybko straciłaby ona poparcie.

 "Idąc tym tropem, przeprowadziliśmy badanie, w którym sprawdzaliśmy, czy ocena komunikatu zawierającego elementy nowomowy jest związana z sympatią względem konkretnych partii politycznych. Wydawało nam się to mało prawdopodobne, żeby sympatie polityczne były związane z akceptacją dla nowomowy" – mówi dr Tomasz Baran z Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego. 


Okazało się jednak, że są związane.

 Jak tłumaczy dr Polkowska, termin "nowomowa" pochodzi z powieści Georga Orwella "Rok 1984". Autor stworzył słowo "newspeak" na określenie języka stworzonego do manipulowania informacją w celach propagandowych. Z takiego języka korzystały władze PRL i innych krajów komunistycznych. "Silnie zrytualizowane teksty zawierały obowiązkowy zestaw sformułowań, a znaczenia wyrazów były dowolnie i w sposób manipulacyjny dostosowywane do aktualnych potrzeb rządzących" - przypomina. 

Na potrzeby badania dr Polkowska przygotowała dwa teksty. Następnie badacze przeprowadzili ankietę, by sprawdzić, jak teksty będą odbierane przez sympatyków różnych opcji politycznych. Oba teksty miały jednakową treść - przekonywały do zapinania pasów w samochodzie. Ich forma była jednak różna. Jeden z nich nosił wyraźne cechy nowomowy, drugi był ich pozbawiony.

Np. fragment o ryzyku, związanym z niezapinaniem pasów bezpieczeństwa brzmi w "zwykłym" tekście następująco:
 
"Niezapinanie pasów w samochodzie może mieć nieprzewidziane skutki. Kierowcy nie tylko powinni sami je zapinać, lecz również dbać o to, by zrobili to wszyscy ich pasażerowie, Zapięte pasy zwiększają bowiem bezpieczeństwo. Osoby, które w to nie wierzą i jeżdżą bez pasów, postępują nierozważnie. Ich zachowanie może mieć również nie najlepszy wpływ na najmłodszych kierowców, którzy potem sami - naśladując ich - narażają życie. Niektórzy politycy, dążą do zniesienia nakazu zapinania pasów. Nie jest to jednak rozsądny projekt. Decyzja taka mogłaby doprowadzić do zwiększenia się liczby niebezpiecznych sytuacji na drogach. Wydaje się na szczęście, że jedynie niewielka grupa osób popiera ten dość radykalny pomysł". 

Jego odpowiednik w wersji z użyciem nowomowy wyglądał tak:

 

"Niezapinanie pasów w samochodzie może pociągnąć nieprzewidziane w konsekwencji skutki. Każdy dobry kierowca zapina pas i dba o to, by zrobili to wszyscy jego pasażerowie. Tylko w zapiętych pasach jesteśmy bezpieczni. Ci, którzy temu zaprzeczają, mają krew na rękach. To ich słowa trafiają do młodych, którzy potem narażają swoje życie i wolność. To nie przypadek, że określone kręgi osób nawołują do zniesienia nakazu zapinania pasów. Tylko różnej maści pseudointeligenci mogą szerzyć tak groźne pomysły. Czemu to służy? Jak wytłumaczyć te próby narzucenia Polakom w manipulacyjny sposób tak groźnych poglądów? Na szczęście mądry naród potępia tę propagandę i daje jej konsekwentnie odpór".

 

"W tekście nawiązującym do praktyk stosowanych w okresie PRL-u wyraźna była kreacja rzeczywistości czarno-białej z silnym podziałem na dobrych NAS i złych ONYCH. Dominowało arbitralne narzucanie wyrazistych i jednoznacznych ocen oraz manipulowanie znaczeniem poszczególnych słów. Pojawiły się znane z nowomowy formuły, takie jak dawać czemuś odpór czy - zupełnie pozbawione sensu - pociągać nieprzewidziane w konsekwencji skutki" - mówi dr Laura Polkowska.

 

Badani byli losowo przydzielani do zapoznania się z jednym z tych tekstów, a następnie oceniali, na ile dany tekst im się podoba, na ile przekonuje do zapinania pasów oraz na ile chcieliby ten tekst przesłać swoim znajomym, by ich przekonać do zapinania pasów.

 

"Na zakończenie prosiliśmy badanych, by określili, na ile ogólnie lubią różne partie obecne na polskiej scenie politycznej. W uzyskanych wynikach odnotowaliśmy istotną pozytywną korelację pomiędzy wysoką oceną tekstu zawierającego elementy nowomowy a sympatią względem PiS-u oraz Samoobrony. Natomiast wysoka ocena tekstu pozbawionego takich elementów była pozytywnie skorelowana z sympatią względem PO, PSL, PJN i SLD" - podkreśla dr Tomasz Baran.

Badanie zostało przeprowadzone tuż po niedawnych wyborach parlamentarnych na ogólnopolskiej próbie liczącej N=523 (osoby w wieku 15-60 lat). Próba została dobrana z Ogólnopolskiego Panelu Badawczego Ariadna prowadzonego przez firmę GG Network.


Pełne wersje obu tekstów użytych w badaniu:

[WERSJA 1]

Pasy bezpieczeństwa mogą zmniejszyć skutki wypadków drogowych i uratować zdrowie i życie wielu osób. Specjaliści zwracają uwagę, że zapięte pasy w momencie wypadku drogowego zwiększają szansę na przeżycie. Badania przeprowadzone na całym świecie pokazują, że aż połowa śmiertelnych ofiar wypadków drogowych mogłaby żyć, gdyby miała zapięte pasy! Również poduszki powietrzne są w stanie lepiej spełnić swoją funkcję, gdy stosowane są razem z pasami bezpieczeństwa. Warto o tym pamiętać. Niezapinanie pasów w samochodzie może mieć nieprzewidziane skutki. Kierowcy nie tylko powinni sami je zapinać, lecz również dbać o to, by zrobili to wszyscy ich pasażerowie, Zapięte pasy zwiększają bowiem bezpieczeństwo. Osoby, które w to nie wierzą i jeżdżą bez pasów, postępują nierozważnie. Ich zachowanie może mieć również nie najlepszy wpływ na najmłodszych kierowców, którzy potem sami - naśladując ich - narażają życie. Niektórzy politycy, dążą do zniesienia nakazu zapinania pasów. Nie jest to jednak rozsądny projekt. Decyzja taka mogłaby doprowadzić do zwiększenia się liczby niebezpiecznych sytuacji na drogach. Wydaje się na szczęście, że jedynie niewielka grupa osób popiera ten dość radykalny pomysł. Wprowadzenie obowiązku zapinania pasów w samochodach było słuszną decyzją. Większość Polaków zgadza się z nią i rozumie, że ma ona na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach. Przeciwnicy tego nakazu stanowią mniejszość, a ich argumenty wydają się nieuzasadnione i mało przekonujące. O pasie bezpieczeństwa warto pamiętać nawet na polnej drodze lub w lesie.

[WERSJA 2]

Pasy bezpieczeństwa zmniejszają skutki wypadków drogowych. Ratują zdrowie i życie wielu osób. Wszyscy wiemy, że zapięte pasy w momencie wypadku drogowego to jedyna szansa na przeżycie. Badania przeprowadzone na całym świecie pokazują, że aż połowa śmiertelnych ofiar wypadków drogowych żyłaby, gdyby miała zapięte pasy! Również poduszki powietrzne są w stanie spełnić swoją funkcję tylko wtedy, gdy stosowane są razem z pasem bezpieczeństwa. Musimy być czujni!

Niezapinanie pasów w samochodzie może pociągnąć nieprzewidziane w konsekwencji skutki. Każdy dobry kierowca zapina pas i dba o to, by zrobili to wszyscy jego pasażerowie. Tylko w zapiętych pasach jesteśmy bezpieczni. Ci, którzy temu zaprzeczają, mają krew na rękach. To ich słowa trafiają do młodych, którzy potem narażają swoje życie i wolność.

To nie przypadek, że określone kręgi osób nawołują do zniesienia nakazu zapinania pasów. Tylko różnej maści pseudointeligenci mogą szerzyć tak groźne pomysły. Czemu to służy? Jak wytłumaczyć te próby narzucenia Polakom w manipulacyjny sposób tak groźnych poglądów? Na szczęście mądry naród potępia tę propagandę i daje jej konsekwentnie odpór.

Wprowadzenie obowiązku zapinania pasów w samochodach było historyczną decyzją. Polacy doceniają, że państwo wreszcie zaczęło stać na straży ich wolności i bezpieczeństwa. Ci, którzy dali się zwieść wrogim manipulacjom, na szczęście stanowią margines. Nie dołączajmy do nich. Zawsze pamiętajmy o pasie bezpieczeństwa, nawet na polnej drodze lub lesie.

PAP - Nauka w Polsce, Urszula Rybicka

agt/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024