Nauka dla Społeczeństwa

25.04.2024
PL EN
03.11.2012 aktualizacja 03.11.2012

Powstała Twitterowa mapa języków Londynu

Fot. Fotolia Fot. Fotolia

Twitter to istna Wieża Babel - wynika z analiz brytyjskich badaczy twierdzących, że ten popularny serwis społecznościowy zawiera wpisy w 66 językach. Obok hiszpańskiego, tureckiego czy niemieckiego pojawia się język Basków, kreolski haitański i suahili.

Korzystając z algorytmu, pozwalającego analizować zawartość wyszukiwarki Google Chrome, doktorant inżynierii Ed Manley i ekspert w dziedzinie analiz przestrzennych James Cheshire - obaj z University College London - sprawdzali, jakich języków używają mieszkańcy Londynu i jego okolic, wpisując się na Twitterze.

Ich badanie objęło okres ostatniego lata. Spośród 3,3 mln zarejestrowanych wpisów aż 92,5 proc. powstało po angielsku. Kolejnymi najczęściej używanymi językami były: hiszpański, francuski, turecki, arabski, portugalski, niemiecki, włoski, malajski i rosyjski.

Z mapy obrazującej użycie języków przez Twittujących londyńczykow wynika, że internauci arabskojęzyczni są wyjątkowo aktywni w silnie zarabizowanych okolicach Edgware Road i na terenach ciągnących się ku północno-wschodniej części Hyde Parku. Nie brak ich również w dzielnicach ekskluzywnych sklepów Knightsbridge i Kensington. Z kolei Turcy zajmują północną część Londynu, gdzie znajdują się jednocześnie ośrodki języka francuskiego (jeden - w modnej dzielnicy Notting Hill, drugi - w rejonie Institut Francais).

"Mam nadzieję, że to pomoże ludziom zyskać pewne pojęcie o użytkownikach Twittera" - tłumaczy Manley, cytowany przez serwis "New Scientist".

W sumie wykryto 66 języków. Manleya zdziwiło przy tym wytropienie języka Basków, kreolskiego haitańskiego i suahili. Zdaniem autorów analiz, do kilku wpisów mógł być użyty również jeden z języków filipińskich - tagalog, lecz ostatecznie wykluczono go z listy, gdyż większość wpisów wydawała się oznaczać jedynie: "hahahahaha" albo "lolololol". Użycie skrótu LOL (ang. laughing out loud) w komentarzu oznacza, że internauta jest rozbawiony przeczytaną wcześniej wiadomością - lub że wręcz ją wyśmiewa).

"Nie wiem zbyt wiele o tagalog" - napisał Manley na swoim blogu, "ale sprawia wrażenie dość zabawnego języka".

Wyniki pracy Manley\'a i Cheshire\'a stoją w pewnej sprzeczności z danymi ze spisu powszechnego, według którego ludzie mówiący po angielsku stanowią zaledwie 60 proc. mieszkańców Londynu. Zdaniem Manleya może to znaczyć, że ludzie wpisują się na Twitterze częściej po angielsku, niż w językach narodowych - albo że z zasady wśród użytkowników tego serwisu przeważają rdzenni Brytyjczycy. (PAP)

zan/ ula/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024