Nauka dla Społeczeństwa

19.04.2024
PL EN
28.02.2013 aktualizacja 28.02.2013

Mapa, która obrazuje potencjalne blaknięcie korali

Mapę, obrazującą wpływ emisji dwutlenku węgla i zmian klimatu na spotęgowanie zjawiska blaknięcia koralowców, opublikowano w ostatnim wydaniu magazynu "Nature Climate Change".

Masowe blaknięcie raf związane jest z rosnącymi temperaturami mórz. Sprawiają one, że giną maleńkie glony (zooksantelle), żyjące w symbiozie z koralowcami, które zapewniają im pożywienie i żywe kolory. Podczas gdy z pojedynczego procesu blaknięcia koralowce potrafią się podźwignąć, to zjawisko takie w większej skali może doprowadzić do zamierania raf.

Jeśli emisje dwutlenku węgla utrzymają się na obecnym poziomie, to większość raf na świecie (74 proc.) doświadczy corocznego procesu blaknięcia przed 2045 rokiem - wynika z badania, w którym wykorzystano model klimatyczny, na którym będzie bazował Piąty Raport Międzyrządowego Zespołu do spraw Zmian Klimatu (IPCC).

Około jednej czwartej raf zjawisko to dotknie nawet kilka lat wcześniej - chodzi m.in. o północno-zachodnią Australię, Papuę-Nową Gwineę i niektóre wyspy na Pacyfiku, jak Tokelau, dlatego one właśnie potrzebują szczególnej uwagi - ostrzegają naukowcy.

Z kolei rafom koralowym w zachodniej części Oceanu Indyjskiego, Polinezji Francuskiej i południowej części Wielkiej Rafy Koralowej zmiany klimatu aż tak nie zagrażają. Te lokalizacje nie powinny doznać corocznego blaknięcia przed 2045 rokiem, natomiast rafy w okolicy Austral Islands należące do Polinezji Francuskiej mogą się przed tym uchronić nawet do 2056 roku - przekonuje Ruben van Hooidonk z University of Miami.

Wyniki wskazują, że bez znaczących redukcji emisji większości raf koralowych grozi niebezpieczeństwo - uważają badacze. Redukcja emisji dwutlenku węgla mogłaby opóźnić negatywne zjawiska o nawet dwie dekady w odniesieniu do 23 proc. światowych raf. (PAP)

mrt/ ula/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024