Nauka dla Społeczeństwa

19.04.2024
PL EN
07.05.2013 aktualizacja 07.05.2013

W petycji do UZP naukowcy chcą zmian w prawie zamówień publicznych

Zwiększenia do 200 tys. euro kwoty, od której instytucje naukowe i badawcze muszą rozpisywać przetargi i większej możliwości zakupów z wolnej ręki postulują naukowcy w petycji do prezesa Urzędu Zamówień Publicznych (UZP).

Podniesienie progu przetargowego do 200 tys. euro (zamiast obecnych 14 tys. euro) dla uczelni i jednostek badawczych miałoby upodobnić pod tym względem Polskę do państw przodujących w badaniach naukowych, jak Wielka Brytania, Holandia, czy Szwecja - czytamy w petycji naukowców do prezesa UZP Jacka Sadowego.

Opublikowane na stronie pismo zebrało w poniedziałek ponad 300 podpisów. Jeszcze w poniedziałek trafi do prezesa UZP, Jacka Sadowego - poinformowała PAP jedna z autorek, dr Iwona Cymerman z Międzynarodowego Instytutu Biologii Molekularnej i Komórkowej w Warszawie.

W petycji zaproponowano możliwość realizacji zamówień publicznych w ramach określonych projektów badawczych (a nie - jak się to robi obecnie - w ramach jednostek, np. całych uczelni), zwolnienie z konieczności prowadzenia przetargów na zakup tzw. materiałów nietrwałych (jak odczynniki) i wyspecjalizowanych (np. mikroskopów) czy możliwość realizacji niektórych produktów czy usług już bez przetargu.

Autorzy petycji odnieśli się też do propozycji nowelizacji Ustawy prawo zamówień publicznych (pzp), przedstawionych przez sam UZP. Urząd chce podniesienia progu przetargowego z 14 tys. do 20 tys. euro. Inne propozycje dotyczą m.in. zakupów, których nie zaplanowano wcześniej w ramach większego zamówienia czy uproszczenia procedur związanych z planowaniem i szacowaniem wartości zamówień na uczelniach o bardzo rozbudowanej strukturze. Zdaniem autorów petycji propozycje UZP są tylko "kosmetyczne i nie poprawią fatalnych skutków ustawy PZP, które ograniczają możliwość prowadzenia badań naukowych w Polsce". Nie uwzględniają też postulatów środowisk naukowych i badawczych, zawartych w apelach Polskiej Akademii Nauk, Polskiej Akademii Umiejętności, Narodowego Centrum Nauki, resortu nauki itp.

Zdaniem naukowców obecnie stosowanie przepisów pzp w sferze nauki nie pozwala wydawać środków publicznych na naukę tak, jak nakazuje ustawa o finansach publicznych, czyli "w sposób celowy i oszczędny", "z zachowaniem zasad uzyskiwania najlepszych efektów z danych nakładów, optymalnego doboru metod i środków służących osiągnięciu założonych celów" i "w sposób umożliwiający terminową realizację zadań". Pzp nie sprawdza się w przypadku badań dlatego, że wymaga szczegółowego planowania wydatków z dużym wyprzedzeniem. W nauce, ze względu na jej charakter jest to niemożliwe - podkreślają naukowcy.

"Przepisy PZP nie są dostosowane do realiów badań naukowych i nowoczesnej gospodarki opartej na wiedzy" - dodają naukowcy w petycji. Ich zdaniem muszący je stosować polscy badacze "nie mogą konkurować w skali europejskiej i globalnej o granty naukowe i zlecenia z innowacyjnego przemysłu". Z wyliczeń dr Cymerman wynika, że restrykcyjne przepisy pzp są jedną z przyczyn spadku pozycji Polski w międzynarodowych rankingach innowacyjności, np. w World Economic Forum GCR Innovation Pillar Index (gdzie zajmujemy 66. miejsce na świecie) czy w unijnym European Union Innovation Scoreboard (24. miejsce).

W petycji czytamy, że przepisy pzp w Polsce są nadmiernie skomplikowane, co odzwierciedla choćby ich objętość: dyrektywa UE dotycząca pzp ma 40 stron przepisów, a Ustawa o pzp w Polsce ma ponad 100 stron przepisów.

Stanowisko w petycji jest zbieżne ze stanowiskiem ministerstwa nauki - podkreśliła dr Cymerman. Swoje propozycje zmian resort nauki przekazał UZP w końcu kwietnia. Proponuje rozwiązania, które pozwolą naukowcom m.in. na zakupy z wolnej ręki w przypadku tzw. zakupów okazyjnych, po szczególnie korzystnych cenach, czy na zamówienie (bez przetargu) kolejnej partii dostaw u tego samego dostawcy. MNiSW chce ułatwić instytucjom naukowym udzielania zamówień na niektóre towary m.in. wtedy, gdy przedmiot zamówienia (jak choćby unikalna aparatura) powinien pochodzić od konkretnego wykonawcy. Zaproponowano też, by przetargi rozpisywać od kwoty 130 tys. euro.

Do nowelizacji pzp ma dojść na wniosek premiera.

PAP - Nauka w Polsce

zan/ ula/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024