Nauka dla Społeczeństwa

25.04.2024
PL EN
01.05.2014 aktualizacja 01.05.2014

Nowe leki zapobiegną atakom migreny

Nowa nadzieja dla osób cierpiących z powodu migren. Dwa niezależne badania wstępnie potwierdziły skuteczność pary nowych leków, mających zdolność do zapobiegania atakom migreny jeszcze przed ich wystąpieniem.

Wyniki badań zaprezentowano podczas trwającej właśnie w Filadelfii corocznej konferencji American Academy of Neurology (AAN).

Oba leki to monoklonalne przeciwciała skierowane przeciwko neuropeptydowi CGRP, czyli inaczej peptydowi związanemu z genem kalcytoniny. Od kilku lat wiadomo, że odgrywa on kluczową rolę w powstawaniu bólu migrenowego, jednak do tej pory nie udało się opracować żadnego leku działającego w oparciu właśnie o to białko. Omawiane farmaceutyki są pierwszymi, dla których celem jest CGRP. Aktualnie oba leki są w II fazie badań klinicznych.

W pierwszym we wspomnianych eksperymentów wzięło udział 163 chorujących na migrenę osób, u których ataki bólu trwają przez 5-14 dni w miesiącu. Części pacjentów, jako grupie kontrolnej, podawano placebo, pozostałym lek o nazwie ALD403. Następnie przez 24 tygodnie obserwowano efekty działania specyfików. Okazało się, że u osób przyjmujących ALD403 liczba dni z migreną zmniejszyła się o średnio 5,6 dnia na miesiąc (66 proc.), a u tych, którzy zażywali placebo spadła o 4,6 dnia (52 proc.) w stosunku do stanu sprzed badania.

Co ważne, 16 proc. uczestników z grupy testowej przez okres 12 tygodni w ogóle nie doświadczyło ataku migreny. U pacjentów z grupy kontrolnej (placebo) nikt nie osiągnął takiego rezultatu.

Jeśli chodzi o efekty uboczne, nie było różnic pomiędzy obiema grupami. Lek ALD403 był dobrze tolerowany przez pacjentów.

„Otrzymane wyniki mogą przyczynić się do rozpoczęcia nowej ery w profilaktycznej terapii migren” - mówi dr Peter Goadsby, członek AAN i główny autor obu przedstawianych badań.

„Migrena nadal jest chorobą, o której mało wiemy i którą słabo leczymy. Istnieje bardzo mało dopuszczonych do stosowania, skutecznych i dobrze tolerowanych metod terapeutycznych, które potrafiłyby zapobiegać atakom, a nie tylko je łagodzić - dodaje dr David Dodick z Mayo Clinic Arizona w Phoenix, współautor badania. - Tymczasem zapotrzebowania na taką terapię jest ogromne, bo migrena to trzecia co do częstości występowania choroba na świecie!”

Drugim badaniem objęto 217 osób, cierpiących z powodu migreny od 4 do 14 dni w miesiącu. Połowie z nich przez okres 12 tygodni, co drugi tydzień podawano podskórne zastrzyki z leku o nazwie LY2951742, a drugiej połowie wstrzykiwano placebo.

Po zakończeniu eksperymentu stwierdzono, że u pacjentów otrzymujących właściwy lek nastąpił 63-procentowy spadek liczby dni z migreną (o średnio 4,2 dnia mniej na miesiąc), podczas gdy u osób z grupy kontrolnej spadek ten wyniósł 42 proc. (średnio 3 dni z migreną mniej w miesiącu). Ci, którzy otrzymali LY2951742 byli nieco bardziej narażeni na wystąpienie efektów ubocznych, w szczególności bólu w miejscu wstrzyknięcia, infekcji górnych dróg oddechowych i bólów brzucha, jednak mimo tego lek uznano za bezpieczny i dobrze tolerowany.

„Wyniki obu badań nastrajają nas bardzo optymistycznie. Wierzymy, że nowa era w terapii zapobieganie migren właśnie się rozpoczyna” - podsumowuje dr Dodick.

Migrena to według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) trzecie co do częstości występowania (po anemii i utracie słuchu) schorzenie na świecie. Wyprzedza nawet astmę, cukrzycę i choroby nowotworowe. Częściej (2–3 razy) cierpią na nią kobiety niż mężczyźni, a 3/4 chorych stanowią ludzie młodzi, poniżej 30. roku życia.

WHO szacuje, że z migreną zmaga się około 324 miliony osób na całym świecie, czyli ponad 11 proc. dorosłej populacji. W Polsce odsetek ten przekracza nawet 25 proc. Oficjalna liczba chorych przekracza 4 mln, ale eksperci uważają, że w rzeczywistości jest jeszcze wyższa. (PAP)

kap/ agt/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024