Nauka dla Społeczeństwa

28.03.2024
PL EN
08.07.2014 aktualizacja 08.07.2014

Eksperci: dzieci z cukrzycą nie muszą rezygnować z marzeń o sporcie

Dzieci chore na cukrzycę typu 1 nie muszą rezygnować z marzeń o sporcie, nawet wyczynowym – ocenili eksperci w rozmowie z PAP. Umożliwia im to postęp medycyny, w tym np. pompy insulinowe z systemem ciągłego monitorowania glikemii, tj. stężenia glukozy we krwi.

Specjaliści zwrócili też uwagę, że warunkiem uprawiania sportu przez dziecko z cukrzycą jest posiadanie dużej wiedzy na temat choroby oraz jej kontroli przez rodziców, jak i samych zawodników.

„Ważne jest, by osoby, które zachorują na cukrzycę typu 1 i muszą być leczone insuliną wiedziały, że to nie musi zmienić ich życia. Jeżeli ktoś miał marzenia o karierze sportowej, to cukrzyca i sam fakt leczenia insuliną tego nie przekreśla” - powiedział PAP dr Andrzej Gawrecki z Kliniki Chorób Wewnętrznych i Diabetologii w Poznaniu. Specjalista opiekuje się polską dziecięcą drużyną piłkarską trenującą do Międzynarodowego Turnieju Piłki Nożnej Medtronic Junior Cup Diabetes 2014, który odbędzie się w sierpniu w Arnhem w Holandii.

Dr Gawrecki zaznaczył, że cukrzyca nie może być barierą w kwalifikowaniu do klubów sportowych, startu w zawodach czy studiowania na akademii wychowania fizycznego. W dzisiejszych czasach jest to możliwe. Dowodem na to są przykłady zawodowych sportowców chorych na cukrzycę, jak wioślarz Michał Jeliński - złoty medalista igrzysk olimpijskich w Pekinie, judoczka Katarzyna Wtorkowska-Łuba.

„Jednak, aby pacjent z cukrzycą mógł uprawiać sport jego choroba musi być dobrze wyrównana, a zawodnik powinien posiadać dużą wiedzę, np. o dawkowaniu insuliny i ilości spożywanych węglowodanów” - podkreślił lekarz. Jak wyjaśnił, chodzi o uzyskanie możliwie prawidłowego stężenia glukozy we krwi (tzw. glikemii). W cukrzycy typu 1, która rozwija się w efekcie zniszczenia komórek beta trzustki produkujących insulinę, jest ono za wysokie. Dlatego pacjenci muszą podawać sobie insulinę, hormon regulujący metabolizm glukozy i obniżający jej stężenie we krwi.

Problem polega na tym, że zbyt duża dawka insuliny niedopasowana do ilości spożytego pokarmu i wysiłku fizycznego może doprowadzić do dużego spadku cukru we krwi, tzw. hipoglikemii. „To właśnie hipoglikemii najbardziej obawiają się zawodnicy, rodzice i oczywiście lekarze” - zaznaczył dr Gawrecki. Niedocukrzenie może się objawiać m.in. osłabieniem, sennością, zwiększoną potliwością, drżeniem rąk, nudnościami, ale również zmianą zachowania i agresją. W skrajnej sytuacji i braku pomocy prowadzi do śpiączki, drgawek, utraty przytomności, a nawet zgonu.

„Pacjent i jego rodzice musza być wyedukowani, by mogli jak najlepiej przygotować się do wysiłku fizycznego – np. uwzględnić redukcję dawki insuliny, czy ewentualne spożycie dodatkowych węglowodanów, jeśli wartość glukozy we krwi znacznie się obniży. W tym celu konieczna jest ścisła kontrola glikemii po treningach, również w nocy, ponieważ wtedy także może się pojawić hipoglikemia” - tłumaczył dr Gawrecki. Według niego wymaga to od dzieci i rodziców dobrej współpracy z lekarzem diabetologiem oraz dużej samodyscypliny.

„Uprawianie sportu przez dzieci z cukrzycą jest jednak bardzo pozytywne, ponieważ pomaga w wyrównaniu cukrzycy i chroni przed przewlekłymi powikłaniami choroby” - podkreślił specjalista.

„Na początku, kontrolowanie glikemii wydaje się być bardzo trudne, ale szybko można się tego nauczyć, trzeba tylko trzymać samodyscyplinę ” - powiedziała PAP pani Joanna, mama 11-letniego Nikodema, który trenuje w drużynie przygotowującej się na mistrzostwa w Arnhem. Cukrzycę typu 1 zdiagnozowano u niego rok temu. Chłopiec zawsze był bardzo aktywny, uprawiał np. żeglarstwo. „Po diagnozie pojawiła się obawa, czy będzie mógł to dalej robić, ale okazało się, że nie ma żadnych przeciwwskazań” - dodała. Zaznaczyła, że ogromne ułatwienie stanowi tu pompa insulinowa, czyli urządzenie do ciągłego podskórnego podawania insuliny.

„To, że dzieci chore na cukrzycę mogą uprawiać sport, jest możliwe dzięki postępowi w medycynie. Bardzo nam w tym pomagają nowoczesne technologie, czyli pompy insulinowe, zwłaszcza te, które są wyposażone w system ciągłego monitorowania glikemii. Pozwala to na kontrolę stężenia glukozy co pięć minut, również w godzinach nocnych, co zwiększa bezpieczeństwo pacjenta” - tłumaczył dr Gawrecki. Jego zdaniem, dzięki nowym osiągnięciom medycyny chorzy na cukrzycę typu 1 mogą dziś prowadzić zupełnie normalne życie.

W rozmowie z PAP potwierdził to również trener drużyny, b. piłkarz Dariusz Dziekanowski. „Trenowanie z dziećmi chorymi na cukrzycę niczym się nie różni od treningów z dziećmi zdrowymi. Te dzieci mają taką samą wydolność, talent i są tak samo zaangażowane. Muszą jedynie bardziej kontrolować poziom cukru przed, w trakcie i po treningu, muszą też wiedzieć, kiedy powinny zejść z boiska, by zmierzyć poziom cukru. Ale to w niczym nie przeszkadza trenerowi” - ocenił.

Zwrócił uwagę, że młodzi zawodnicy z cukrzycą są często bardziej odpowiedzialni. „A to przekłada się także na boisko - bardziej się słuchają, bardziej wczuwają się w swoją rolę” - podsumował.

Cukrzyca typu 1 jest zaliczana to chorób autoimmunologicznych. Rozwija się w wyniki ataku komórek odporności na komórki wysepek trzustki (tzw. komórki beta), które produkują insulinę - hormon odpowiedzialny za regulację stężenia glukozy. Choroba ujawnia się, gdy zniszczonych zostaje 90 proc. komórek beta. Cukrzyca typu 1 wymaga od początku podawania insuliny.

Szacuje się, że cukrzyca typu 1 stanowi do 10 proc. wszystkich przypadków cukrzycy (większość to cukrzyca typu 2 silnie związana z otyłością i brakiem ruchu). Na świecie cierpi na nią ok. 5 mln osób, w Polsce ok. 200-300 tys.

Joanna Morga (PAP)

jjj/ agt/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024