Freski Michała Anioła piękno zawdzięczają także… matematyce
Fot. PAP/EPA/ CLAUDIO PERI 9.03.2013
Słynne sklepienie Kaplicy Sykstyńskiej nie byłoby takie wyjątkowe, gdyby nie … matematyka. Naukowcy z Brazylii znaleźli dowody na to, że podczas malowania „Stworzenia Adama” Michał Anioł posługiwał się zasadą matematyczną zwaną złotym podziałem (ang. golden ratio).
Złoty podział (in. złota proporcja, boska proporcja, złoty stosunek) to taki podział odcinka na dwie części, aby stosunek długości jego dłuższej części do długości części krótszej był taki sam, jak stosunek długości całego odcinka do długości dłuższej części.
Stosunek ten określany jest mianem liczby phi i wynosi 1,6.
Złoty podział już od czasów starożytnych wykorzystywany był w tworzeniu kompozycji architektonicznych, malarskich itp. Po dziś dzień używa się go nie tylko w tych dziedzinach sztuki, ale także w fotografii, grafice, muzyce, technice, a nawet w finansach. Najnowsze badanie przeprowadzone przez naukowców z dwóch brazylijskich uniwersytetów - w Porto Alegre oraz w Santa Cruz do Sul - dowiodło, że także jeden z najwybitniejszych malarzy wszech czasów - Michał Anioł - w czasie pracy posługiwał się właśnie tą zasadą.
Wykorzystując oprogramowanie Image Pro Plus Software 6.0 przeprowadzili analizę fresku Michała Anioła „Stworzenie Adama”. Dzieło to zostało namalowane ok. 1511 roku na sklepieniu Kaplicy Sykstyńskiej w Watykanie.
„Uznaliśmy, że piękno i harmonia, które Michał Anioł potrafił zawrzeć we wszystkich swoich dziełach przedstawiających ludzkie postacie, nie mogą opierać się jedynie na jego doskonałej znajomości ludzkiej anatomii, ale także na matematycznych wyliczeniach” - mówi jeden z autorów pracy dr Deivis de Campos, specjalista z dziedziny anatomii klinicznej.
Jak dodaje, symulacje i obliczenia komputerowe potwierdziły te przypuszczenia. „Artysta wiedział prawdopodobnie, że struktury anatomiczne namalowane w oparciu o złotą proporcję (zachowujące złote proporcje), są prawdziwsze, bardziej efektowne i pogłębiają wrażenia odbiorców, użył jej więc, aby poprawić estetykę swoich prac” - uważa naukowiec.
„Wierzymy, że nasze odkrycie odkryje przed światem nowy wymiar tego wielkiego dzieła Michała Anioła i pozwoli spojrzeć na nie z jeszcze innej, pogłębionej, perspektywy” - mówi dr de Campos.(PAP)
kap/ agt/
Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.
