Nauka dla Społeczeństwa

25.04.2024
PL EN
15.11.2015 aktualizacja 15.11.2015

Bydgoskie innowacje pokonują granicę

Na zdjęciu AirDron. Źródło: www.softblue.pl Na zdjęciu AirDron. Źródło: www.softblue.pl

Czujniki transportu dopilnują, żeby żywność czy szczepionki przewożone były w odpowiednich warunkach. AirDron wleci w chmurę dymu i sprawdzi, czy właściciel komina nie zatruwa środowika, spalając niedozwolone substancje. ForestDron będzie zapobiegał pożarom lasów, znajdzie składowiska śmieci czy nielegalnego wyrębu i kradzieży drewna. SoftHeart zbada serce bez użycia stetoskopu, a przy użyciu SoftGene producenci żywności sprawdzą, czy kupowane przez nich materiały roślinne są wolne od GMO.

Takie innowacje wdraża firma SoftBlue we współpracy z Uniwersytetem Technologiczno-Przyrodniczym w Bydgoszczy (UTP), tamtejszym Uniwersytetem Kazimierza Wielkiego i Uniwersytetem Mikołaja Kopernika w Toruniu. Niektóre technologie otrzymają z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju fundusze, które pozwolą wprowadzić polskie produkty na rynki zagraniczne - niemiecki, francuski oraz skandynawski.

Wielowskaźnikowe czujniki transportu Sensoft powstały w 2013 roku we współpracy z UTP. Jak przypominają twórcy technologii, wiele dóbr przemierza duże odległości, aby dotrzeć do nabywców. Część towarów wymaga specjalnych warunków transportu: bez wstrząsów, w określonej temperaturze, przy odpowiednim oświetleniu, wilgotności i ciśnieniu.

„Sensoft umożliwia pomiar warunków transportu konkretnego opakowania towaru przez cały czas podróży, ograniczeniem jest tylko wytrzymałość źródła zasilania, w zakresie parametrów wybranych przez klienta. Klient ma też możliwość odczytu tych parametrów na każdym etapie transportu, dzięki zastosowanej w urządzeniu komunikacji bezprzewodowej” - tłumaczy PAP Michał Kierul, prezes zarządu SoftBlue.

Czujniki takie kupują producenci żywności, chemii i leków oraz przedsiębiorcy z branży spedycyjnej. Projekt w całości był finansowany ze środków własnych firmy. Do zadań ekspertów firmy należała integracja podzespołów systemu wraz z budową systemu teleinformatycznego obsługującego rozwiązanie. Uczelnia zajęła się miniaturyzacją urządzenia, obudową i baterią.

Jak zaznacza Kierul, stworzenie urządzenia Sensoft wymagało wiedzy z zakresu elektroniki, telekomunikacji, automatyki jak również informatyki oraz umiejętnego połączenia tych dziedzin wiedzy. Głównym wyzwaniem były: miniaturyzacja urządzenia, komunikacja z urządzeniami odczytującymi, łączność oraz czas działania, czyli zasilanie.

SoftBlue otrzymało finansowanie z programu Go Global. Pieniądze z NCBR, 130 tys. zł zostaną przeznaczone m.in. na stworzenie strategii wejścia czujników transportu Sensoft na rynki zagraniczne i jej weryfikację. „Program ten jest szansą na wyjście z naszym produktem poza rynek krajowy w dużo większym zakresie niż byłoby to możliwe bez tego finansowania. Przewagą rynków zachodnich jest wysoka kultura technologiczna, co znacznie ułatwia wprowadzanie nowości takich jak nasz produkt” - mówi prezes spółki.

System Sensoft ma wejść na rynek niemiecki, francuski, duński, szwedzki, norweski i fiński. Jak wyjaśnia Kierul, regiony te są wysoko rozwinięte i mają wysoką kulturę techniczną. Działa tam wielu producentów żywności i wypożyczalni samochodów, co daje możliwość pozyskania potencjalnych klientów. Nie bez znaczenia jest też fakt bliskości geograficznej, która umożliwi ograniczenie w pierwszym okresie internacjonalizacji ilości koniecznych przedstawicielstw i potencjalnych partnerów biznesowych. Ułatwi też dostawę produktów i obniży koszty ich transportu.

Obok systemu Sensoft firma wprowadza na rynek urządzenie AirDron, którego zadaniem jest kontrola poziomu zanieczyszczeń powietrza. AirDron wyposażony jest w urządzenia zbierające oraz analizujące skład dymu – podleci nad komin, pobierze próbkę spalin i zbada czy są w nich zanieczyszczenia powstałe np. ze spalania gumy czy plastików. Również te maszyny opracowywane są we współpracy z ekspertami z UTP. Będą przydatne instytucjom publicznym - jednostkom samorządu terytorialnego oraz służbom mundurowym – policji i straży miejskiej.

„Mamy nadzieję, że praktyczny wynalazek wesprze lokalne społeczności w egzekwowaniu prawa i przyczyni się do podnoszenia stanu świadomości, jak groźne dla zdrowia jest lekkomyślne spalanie substancji zakazanych – nie bez przyczyny grożą za takie działania konsekwencje karne” - uważa Michał Kierul.

Bezzałogowy samolot skontroluje zanieczyszczenia pochodzące z niskich emisji. Dron będzie również zbierał informacje o gospodarstwach używających materiałów zabronionych w celach grzewczych. Zdaniem ekspertów firmy, taka kontrola, zwłaszcza w miastach, jest koniecznością ze względów zdrowotnych. Spaliny przedostają się do środowiska z różnych źródeł – czasem trudno dostępnych dla konwencjonalnych metod badawczych. Największym źródłem zanieczyszczeń nie są samochody czy fabryki, ale gospodarstwa domowe. Obecnie nie istnieje właściwie żadna kontrola nad tym, czym mieszkańcy palą w domowych piecach centralnego ogrzewania.

Kolejna innowacją firmy jest ForestDron – bezzałogowy samolot przeznaczony do obserwacji obszarów leśnych i kontroli negatywnego wpływu człowieka na otoczenie. Czujniki pozwolą wcześnie wykrywać pożary, a monitoring umożliwi identyfikację nielegalnych wysypisk i miejsc, w których kradzione jest drewno.

Całkiem inny charakter ma technologia MoveSoft wykorzystywana między innymi przez Muzeum Miejskich Wodociągów i Kanalizacji w Bydgoszczy. Jest to system sterowania urządzeniami za pomocą gestów w technologii Kinect. Pozwala on na sterowanie aplikacjami bez ekranów dotykowych, klawiatur i innych sterowników. Rozwiązanie dedykowane jest firmom i instytucjom, którym zależy na tym, by nowocześnie udostępniać zasoby, prezentować produkty czy usługi.

W kręgu zainteresowań firmy jest też branża medyczna i informatyczna. System SoftHeart umożliwia prewencyjne badania serca w widmach niesłyszalnych. Badania nad rozwiązaniem zostały rozpoczęte na początku roku 2014 we współpracy z Uniwersytetem Mikołaja Kopernika w Toruniu oraz Uniwersytetem Kazimierza Wielkiego. Głównymi odbiorcami gotowych urządzeń będą jednostki opieki zdrowia oraz osoby prywatne.

Firma powstała w roku 2003, jako jednoosobowa działalność gospodarcza, która w 2012 r. została przekształcona w SoftBlue S.A. Współpracuje z nią około 60 osób. Jest współtwórcą Kujawsko – Pomorskiego Klastra ICT. Swoje prodkty rozwija kompleksowo - od fazy laboratorium po wdrożenia. Od 2012 r. funkcjonuje tu Dział Badań i Rozwoju, gdzie rozwijane są procesy i produkty biznesowe.

Wartość pozyskanego kapitału na projekty własne i partnerskie to 30 mln zł. Są to dofinansowania w ramach projektów lokalnych takich jak Voucher Badawczy, jak również finansowanie pochodzące z takich instytucji, jak np. PARP czy NCBR. Pieczę nad procesami badawczymi, odpowiednią metodyką oraz zespołem wykwalifikowanych ekspertów pełni dyrektor Działu Badań i Rozwoju dr Kinga Kierul – specjalista biotechnologii w dziedzinach inżynierii genetycznej, biologii molekularnej, ochrony środowiska.

W tym roku ruszy opracowany przez dr. Kierula program SoftGene przeznaczony dla producentów żywności chcących sprawdzić czy kupowane materiały roślinne są wolne od GMO. Będzie to laboratorium zajmujące się identyfikacją zmian na poziomie molekularnym. Umożliwi ono również analizę gatunkową produktów. Ta usługa będzie dedykowana osobom fizycznym chcącym sprawdzić jakość produktów zwierzęcych i roślinnych, albo zbadać stopień pokrewieństwa oraz profile genetyczne zwierząt hodowlanych.

PAP – Nauka w Polsce, Karolina Olszewska

kol/ krf/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024