Nauka dla Społeczeństwa

25.04.2024
PL EN
26.11.2015 aktualizacja 26.11.2015

Poszukiwania leku przeciw HIV zakończyły erę szukania leków na ślepo

Fot. Fotolia Fot. Fotolia

Dzięki określeniu struktury białka retrowirusa HIV, eksperci projektujący leki po raz pierwszy zobaczyli cel, w który mogą precyzyjnie uderzyć - wspomina badania z lat 80. prof. Mariusz Jaskólski. Był to przełom, bo do tej pory leków szukano na ślepo.

"Pod koniec lat 80., będąc na wjeździe zagranicznym w laboratorium Narodowego Instytutu Raka w Stanach Zjednoczonych u dr. Aleksandra Włodawera, niejako wbrew swojej woli znalazłem się w projekcie, który okazał się niezwykle celnie trafiony i osiągnął ogromny sukces" - mówi PAP prof. Mariusz Jaskólski z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu.

Prof. Jaskólski jako krystalograf pojechał do dr Włodawera zajmować się krystalografią małych cząsteczek. "Okazało się, że koledzy przy sąsiednim biurku zajmowali się tematyką - jak się za chwilę okaże - ogromnie ważną. Starali się ustalić strukturę przestrzenną białka z wirusa HIV" - wspomina rozmówca PAP.

W końcu lat 80. ubiegłego wieku - przypomina prof. Jaskólski - cały świat żył panicznym strachem przed pandemią wirusa HIV. "Jest to wirus, który atakuje system odpornościowy człowieka i wówczas wyglądało na to, że nie ma na niego żadnej rady i nie będzie nawet możliwości znalezienia jakiejś terapii. Włodawer wymyślił więc, że zajmie się białkiem retrowirusa HIV po to, aby ludziom, którzy planują ewentualne projektowanie leków pokazać cel, w który mogą uderzyć" - powiedział naukowiec.

W efekcie naukowcom udało się ustalić pierwszą strukturę białka retrowirusa HIV. Dzięki temu wkrótce wprowadzono pierwszy racjonalnie zaprojektowany lek przeciwko HIV.

Jak wspomina Jaskólski, specjaliści od projektowania leków z otwartymi ramionami przyjmowali wówczas wyniki badań zespołu, w którym pracował. "Pamiętam, że przyjeżdżali do naszego laboratorium, kiedy siedzieliśmy przed naszymi komputerami i dokonywaliśmy jeszcze wstępnych etapów modelowania. Włodawer sprowadzał tych ludzi już wtedy, aby mogli na gorąco zapoznać się z wynikami. To zaowocowało tym, że pierwsze leki dla pacjentów zainfekowanych wirusem HIV zostały stworzone na bazie tej struktury po mniej niż siedmiu latach" - zaznacza prof. Jaskólski.

Nawet współcześnie proces projektowania leków i tworzenia ich od zera może zająć 12 - 15 lat. "W tamtych czasach - 25 lat temu - to było tylko siedem lat. To było wydarzenie bez precedensu. Pokazało jednocześnie, że nasze podejście niesie w sobie sukces" - zauważa prof. Jaskólski.

Do tamtego czasu leków poszukiwano starą metodą "na ślepo" - sprawdzano różne związki, przypuszczając, że któryś z nich zadziała. Do prac naukowców w tym zakresie podchodzono sceptycznie. "My pokazaliśmy zupełnie inny - racjonalny - sposób. Najpierw definiujemy to, przeciwko czemu staramy się uzbroić. Potem projektujemy leki, pociski czy narzędzia, które w to trafią celnie. Od tego czasu metoda racjonalnego projektowania leków odnosi coraz większe sukcesy. Dzisiaj jest to przyjęty standard w poszukiwaniu leków" - podkreśla rozmówca PAP.

PAP - Nauka w Polsce, Ewelina Krajczyńska

ekr/ agt/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024