Zbadano dysk pyłowy wokół gwiazdy w późnym stadium ewolucji
Astronomom korzystającym z teleskopów Europejskiego Obserwatorium Południowego (ESO) udało się wykonać zdjęcie dysku pyłowego otaczającego gwiazdę znajdującą się w jednym z późniejszych etapów swojego życia.
Naukowcy zastanawiają się nawet, czy w takich dyskach w późnym stadium ewolucji gwiazdy nie mogłaby powstawać druga generacja planet.
Gdy gwiazdy przechodzą kolejne etapy swojej ewolucji, to wiele z nich wykształca wokół siebie dyski zbudowane z gazu i pyłu, które powstają z materii wyrzuconej poprzez wiatr gwiazdowy w trakcie przechodzenia przez fazę czerwonego olbrzyma. Do tej pory astronomowie nie mieli odpowiednio dokładnych zdjęć takich dysków z późnego stadium życia gwiazdy, bowiem brakuje gwiazd o takich cechach, położonych wystarczająco blisko nas.
Problem ten udało się pokonać dzięki najnowszym obserwacjom wykonanym za pomocą interferometru VLTI w Obserwatorium Paranal w Chile. VLTI to zespół kilku teleskopów ośmiometrowych, wspartych teleskopami pomocniczymi o średnicach po 1,8 metra. Gdy pracują razem, są w stanie uzyskiwać rozdzielczość, jaką miałby gigantyczny teleskop o średnicy 150 metrów. W przypadku opisywanych obserwacji udało się uzyskać rozdzielczość jednej milisekundy łuku, czyli jednej tysięcznej z 1/3600 stopnia. Aby sobie wyobrazić, jak duża jest to dokładność obserwacji, naukowcy podają następujący przykład: udałoby się określić rozmiar i kształt monety 1 euro widocznej z odległości 2000 kilometrów.
Dodatkowo w trakcie obserwacji stosowano nowy detektor RAPID, zamontowany w instrumencie o nazwie PIONIER. Detektor RAPID pracuje w zakresie widzialnym oraz w podczerwieni i umożliwia uzyskiwanie kilku tysięcy obrazów na sekundę przy bardzo małych poziomach oświetlenia. Z kolei PIONIER umożliwia łączenie światła z kilku teleskopów.
Zespół naukowców z Belgii, Wielkiej Brytanii, Francji i Hiszpanii, którym kierowali Michel Hillen oraz Hans Van Winckel z Instituut voor Sterrenkunde w Leuven w Belgii, zbadał gwiazdę podwójną IRAS 08544-4431 oddaloną od nas o około 4000 lat świetlnych. Gwiazda ta jest widoczna na niebie w konstelacji Żagla na niebie półkuli południowej. Układ podwójny składa się z czerwonego olbrzyma, który wyrzucił materię do dysku pyłowego, a drugim składnikiem jest normalna gwiazda o mniejszym zaawansowaniu ewolucyjnym.
Badaczom udało się uzyskać obraz dysku i przeanalizować właściwości tej struktury, a następnie porównać je z właściwościami dysków otaczających młode gwiazdy, w których mogą powstawać planety. Okazało się, że oba rodzaje dysków są podobne, co rodzi pytanie, czy w późnych stadiach ewolucji gwiazd nie następuje w niektórych przypadkach druga fala powstawania planet. Ta intrygująca hipoteza wymaga jednak dalszych badań. (PAP)
cza/ agt/
Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.