Nauka dla Społeczeństwa

20.04.2024
PL EN
18.03.2016 aktualizacja 18.03.2016

Francja/ 90-latka obroniła doktorat

Fot. Fotolia Fot. Fotolia

Po 30 latach prac badawczych pewna mieszkanka Francji obroniła doktorat w wieku 90 lat - donosi w czwartek dziennik "New York Times". Nie do niej jednak należy tytuł najstarszej doktorantki na świecie.

Colette Bourlier nie kryła wzruszenia wychodząc z XIX-wiecznej auli uniwersytetu Franche-Comte w Besancon, gdzie przez ponad dwie godziny wytrwale broniła rozprawy doktorskiej zatytułowanej "Pracownicy napływowi w Besancon w drugiej połowie XX wieku". Praca dostała najwyższą ocenę komisji, a promotor określił ją jako bardzo rzeczową i analityczną.

Pani Bourlier, była nauczycielka geografii i historii, otworzyła przewód doktorski po przejściu na emeryturę w 1983 roku. Od tamtej pory przeprowadziła szereg rozmów z imigrantami w Besancon, głównie kobietami z Algierii, Włoch i Portugalii. Liczącą 400 stron pracę napisała w całości odręcznie. Pytana, dlaczego zajęło jej to tyle czasu, odparła: "Trochę to trwało, bo robiłam sobie przerwy".

Najstarszą osobą uhonorowaną dotąd stopniem doktora nauk była prawdopodobnie Ingeborg Rapoport, która w czerwcu ub.r. w wieku 102 lat obroniła w Niemczech rozprawę o błonicy. Przewód doktorski miała zakończyć 80 lat wcześniej, ale nie mogła złożyć ostatniego ustnego egzaminu, bo na przeszkodzie stanęły antysemickie ustawy III Rzeszy. Dr Rapoport została co prawda wychowana w religii protestanckiej, ale jej matka była Żydówką.

Inną rekordzistką była Lis Kirkby, która w 2014 roku na uniwersytecie w Sydney obroniła pracę poświęconą bezrobociu podczas Wielkiego Kryzysu w Australii. Miała wówczas 93 lata. Wcześniej zajmowała się przeróżnymi zajęciami: angażowała się w politykę, grała w operze mydlanej a także pracowała jako dziennikarka, a nawet hodowała owce. (PAP)

kot/ ro/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024