Nauka dla Społeczeństwa

29.03.2024
PL EN
05.08.2016 aktualizacja 05.08.2016

Grób księżniczki w kurhanie

Bogato wyposażony grób kobiety wkopany głęboko w kurhan odkryli archeolodzy z Instytutu Prahistorii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu w czasie wykopalisk w powiecie pilskim (woj. wielkopolskie). Swoje znalezisko określają mianem "grobu księżniczki".

Wewnątrz kurhanu znajdował się pojedynczy pochówek kobiety - przedstawicielki społeczeństwa kultury wielbarskiej. Na podstawie ozdób, które wraz ze zmarłą umieszczono w grobie, określono wstępnie jego wiek na drugą poł. II w. n.e. Szkielet nie zachował się zbyt dobrze, ale wiadomo, że kobietę złożono na plecach.

"Wszystko wskazuje na to, że była to bogata kobieta, być może przedstawicielka lokalnej arystokracji" - mówi PAP prof. Andrzej Michałowski z Instytutu Prahistorii UAM w Poznaniu, który kieruje badaniami wykopaliskowymi.

Na rękach zmarłej archeolodzy znaleźli metalowe bransolety, odkryto też zapinki do spinania odzieży, klamrę do pasa, kościane paciorki. Podobne wyposażenie jest znane z innych bogatych grobów tej społeczności.

Skupisko kurhanów zlokalizowano w styczniu 2015 r. podczas analizy obrazów udostępnionych w portalu ze zdjęciami satelitarnymi.

"Do tej pory nie wiedzieliśmy o istnieniu tego stanowiska archeologicznego. Trwające właśnie wykopaliska miały potwierdzić, czy widoczne na fotografiach kopce zostały faktycznie wykonane przez człowieka" - wyjaśnia PAP Romualda Bartkowiak z pilskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Poznaniu. Bartkowiak dodała, że wykopaliska potwierdziły wartość zabytkową tego miejsca. Teraz wojewódzki konserwator zabytków zamierza objąć kurhany szczególną ochroną - wpisać je do rejestru zabytków.

Na skupisko kurhanów składa się siedem kopców. Archeolodzy zdecydowali się zbadać najmniejszy z nich, przylegający do sześciu pozostałych. Kopiec mierzy ok. 1,5 m wysokości i 12 m średnicy. Usypano go w całości z ziemi.

"Wygląda, że nie jest to w pełni typowe cmentarzysko należące do tej społeczności, gdyż w innych miejscach kurhanom zawsze towarzyszą groby płaskie, których w naszym przypadku do tej pory nie udało się namierzyć, ale mam nadzieję – wszystko jeszcze przed nami, stanowisko skrywa jeszcze wiele niezwykłych tajemnic" - dodaje prof. Michałowski.

Archeolodzy nie mają jasności, kim była pochowana kobieta i kto został pochowany w sąsiadujących kurhanach. Proponują kilka wersji.

"Być może kobieta była żoną mężczyzny pochowanego w jednym z pozostałych kopców lub też w kurhanach złożono wojowników, którzy mieli strzec swojej pani w zaświatach" - przypuszcza prof. Michałowski.

Na obrzeżu konstrukcji leżała powalona stela kamienna. "Był to rodzaj kamiennego pomnika nagrobnego, który obrobiono przed ustawieniem przy kurhanie. Nieopodal w jamie znaleźliśmy ślady pracy kamieniarza w postaci odłupków kamiennych" - dodaje prof. Michałowski. Kamień waży ponad pół tony i mierzy ok. metra wysokości.

Zdaniem naukowców przedstawiciele kultury wielbarskiej znajdowali się pod wpływem Gotów, którzy przybyli na tereny obecnej Polski ok. 2 tys. lat temu. z terenu Skandynawii. W wyniku podboju miejscowych plemion wykrystalizowała się nowa hierarchiczna struktura społeczna z elitą stojącą na czele. Pobyt nad Wisłą Germanów potwierdzają źródła pisane, w tym dzieło Getica pióra kronikarza łacińskiego Jordanesa, pochodzące z VI w. n.e.

"Tylko specjalistyczne badania umożliwiłyby sprawdzenie, czy złożona w grobie kobieta pochodziła ze Skandynawii, czy też należała do lokalnej społeczności, która uległa wpływom arystokracji przybyłej z północy" - kończy prof. Michałowski.

Wykopaliska możliwe były dzięki finansowemu, logistycznemu oraz organizacyjnemu wsparciu udzielonemu archeologom przez Lasy Państwowe.

Szymon Zdziebłowski (PAP)

szz/ mrt/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024