Nauka dla Społeczeństwa

20.04.2024
PL EN
09.08.2016 aktualizacja 09.08.2016

Olimpijczycy stawiają sobie bańki

Okrągłe sinoczerwone ślady na skórze wielu zawodników uczestniczących w tegorocznych igrzyskach olimpijskich w Rio to ślady po tradycyjnej metodzie leczniczej - stawianiu baniek - informuje serwis BBC News.

Ślady po bańkach na ramionach i plecach szczególnie rzucają się w oczy w przypadku amerykańskiego pływaka Michaela Phelpsa, który w swej karierze zdobył już 19 złotych medali olimpijskich. Niektórzy internauci sugerowali, że chodzi o ślady trafień po paintballu lub odciski przyssawek wielkiej ośmiornicy.

Stawianie baniek, metoda tradycyjnie stosowana także w Polsce, jest w pewnym stopniu odpowiednikiem akupunktury. Wnętrze grubościennych szklanych baniek ogrzewa się płomieniem, po czym szybko przystawia wylot bańki do skóry. Oziębiające się powietrze w zamkniętej przestrzeni próbuje zmniejszyć swoją objętość, wytwarzając podciśnienie, które mocno przysysa bańkę i stara się wessać skórę do wnętrza bańki. Są także "bezpłomieniowe" bańki, przestawiane z pomocą pompki.

Wsysana skóra jest lepiej ukrwiona, ale na skutek pękania małych naczynek krwionośnych powstają siniaki, widoczne przez 3-4 dni. Brytyjscy specjaliści od medycyny alternatywnej zastrzegają, że zabieg powinien być wykonywany przez specjalistę, jednak wielu sportowców wykonuje go samodzielnie, zwłaszcza za pomocą baniek bezpłomieniowych.

Sportowcy korzystają z baniek, aby złagodzić bóle związane z kontuzjami i intensywnym treningiem, oraz przyspieszyć regenerację organizmu. Metoda jest popularna zwłaszcza wśród amerykańskich pływaków i gimnastyków. Istnieje wiele metod wspomagających regenerację - masaż, sauna, lodowate kąpiele czy odzież kompresyjna, jednak amerykański gimnastyk Alex Naddour powiedział gazecie USA Today, że bańki to "najlepiej wydane pieniądze" i oszczędziły mu "wiele bólu".

Bańki od dawne popularne są także wśród celebrytów: w roku 2004 Gwyneth Paltrow pojawił się na premierze filmu ze śladami baniek na plecach. Podobne siniaki dało się zauważyć na zdjęciach Justina Biebera, Victorii Beckham czy Jennifer Aniston.(PAP)

pmw/ agt/

.

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024