Nauka dla Społeczeństwa

28.03.2024
PL EN
01.09.2016 aktualizacja 01.09.2016

Psy przetwarzają usłyszaną mowę podobnie jak ludzie

Do rozróżniania ludzkiej mowy psy używają tych samych rejonów mózgu co ludzie. Zwierzęta są w stanie zrozumieć zarówno przekaz słowny, jak i ten oparty na intonacji – wynika z badania opublikowanego w czasopiśmie „Science”.

Naukowcy z Uniwersytetu w Budapeszcie (Węgry) wykazali, że ludzie nie są jedynymi stworzeniami zdolnymi do rozumienia mowy. Czworonogi także to potrafią, a do tego celu wykorzystują te same co człowiek obszary mózgu. Oznacza to, że umiejętność przetwarzania bodźców leksykalnych wyewoluowała znacznie wcześniej, niż do tej pory sądzono.

W badaniu (DOI: 10.1126/science.aaf3777) wykorzystano obrazowanie metodą funkcjonalnego rezonansu magnetycznego (fMRI). Podczas gdy psy przebywały w skanerze, puszczano im nagrania, na których trener wypowiadał określone słowa lub wyrażenia z różną intonacją. Niektóre słowa (zdania) miały charakter neutralny, inne oznaczały coś pozytywnego. Część z nich była wypowiadana obojętnym tonem, część z kolei tonem zarezerwowanym dla udzielania pochwał.

Okazało się, że gdy zwierzęta słyszały słowa lub też wypowiedzi związane z pochwałą, uruchamiała się u nich lewa półkula mózgu. W tym wypadku intonacja nie miała znaczenia. Psy – podobnie jak ludzie - przetwarzały znaczenie poszczególnych słów.

Tymczasem, gdy do uszu czworonogów docierał pochwalny ton, aktywowały się u nich rejony kory słuchowej po prawej stronie mózgu. Zwierzęta były wyczulone na zmiany intonacyjne i znów do ich rozróżniania wykorzystywały te same obszary mózgu co ludzie.

Ośrodek nagrody w mózgach psiaków ulegał pobudzeniu jednak tylko wtedy, gdy zwierzęta słyszały pochwałę udzieloną w formie odpowiedniego słowa i adekwatnej intonacji. Do pełnego zrozumienia komunikatu czworonogi potrzebowały zgodności pomiędzy tymi informacjami.

„Wygląda na to, że zlateralizowane przetwarzanie mowy to nie jest zdolność, która powstała na skutek pojawienia się mowy i cechuje wyłącznie człowieka, ale funkcja do łączenia określonych dźwięków z konkretnym znaczeniem, która pojawiła się dawno temu. Co czyni język wyjątkowo ludzkim, jest umiejętność jego wykorzystania, a nie zdolność do jego przetwarzania” – podsumowują autorzy badania. (PAP)

ooo/ mrt/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024