Nauka dla Społeczeństwa

18.04.2024
PL EN
23.02.2017 aktualizacja 23.02.2017

Zanikanie dzikich pszczół w USA może negatywnie wpłynąć na uprawy

W latach 2008-2013 populacja dzikich pszczół zmniejszyła się w kontynentalnej części USA o ponad jedną piątą (23 proc). Owady te znikają w kluczowych terenach rolniczych tego kraju. Ich niedostatek może wywrzeć negatywny wpływ na uprawy - alarmują naukowcy.

Pogłębia się rozdźwięk pomiędzy coraz większym zapotrzebowaniem na zapylanie upraw - a zmniejszającą się populacją dzikich pszczół. Badacze szacują, że problem może dotyczyć nawet 39 proc. roślin uprawnych z USA, którym - do wydania owoców - niezbędne jest zapylanie.

Do takich wniosków doszli naukowcy po wykonaniu i przeanalizowaniu danych wynikających z pierwszej w historii USA mapy obrazującej populację dzikich pszczół w tym kraju. Teraz próbują ocalić te owady, by można było nadal korzystać z ich usług podczas uprawiania roślin.

Wyraźne zanikanie dzikich pszczół naukowcy obserwują m.in. na terenach, gdzie rolnictwo jest kluczowym elementem gospodarki: w Kalifornii, środkowo zachodniej części USA, w dolinie Mississippi i na Wybrzeżu Północno-Zachodnim.

Są to tereny, gdzie pojawiają się uprawy specjalistyczne, m.in. migdałów, jagód czy jabłek - gatunków uzależnionych od zapylania. Na tych obszarach hoduje się też gatunki mniej zależne od zapylania (takie jak soja, rzepak czy bawełna), za to uprawy prowadzone są na wielką skalę.

"Jeśli populacja dzikich pszczół będzie nadal się zmniejszać, może to zaszkodzić amerykańskiej produkcji roślinnej" - zauważył jeden z autorów badań Taylor Ricketts z University of Vermont (USA) w czasie prezentacji wyników badań na corocznym spotkaniu American Association for the Advancement of Science (AAAS). Ricketts przypomniał, że gałąź amerykańskiej gospodarki warta 3 mld dolarów w skali roku zależy od dzikich zapylaczy, w tym dzikich pszczół.

"Dobra wiadomość dotycząca pszczół jest taka, że wiemy już, gdzie trzeba skupić wysiłki związane z ich ochroną" - powiedział Ricketts.

Na zanik dzikich pszczół wpływają liczne czynniki - w tym zastosowanie w czasie upraw pestycydów, globalne zmiany klimatyczne czy choroby. W czasie tegorocznej konferencji AAAS zwrócono jeszcze uwagę na inny element - zmianę naturalnego środowiska pszczół na mniej dla nich korzystne pola uprawne. W przypadku 11 hrabstw w USA, na terenie których zmniejsza się populacja dzikich pszczół, powierzchnia ziemi uprawnej wzrosła w ciągu pięciu lat o 200 proc. Zastąpiła łąki i pastwiska, które niegdyś były naturalnym miejscem bytowania pszczół. (PAP)

szz/ zan/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024