Nauka dla Społeczeństwa

29.03.2024
PL EN
20.03.2017 aktualizacja 20.03.2017

Dorosłość nie jest atrakcyjna i budzi obawy

Młodzi w wieku 18-29 lat czują się dojrzali, ale nie dorośli. Skoncentrowani na edukacji nie rozwijają kompetencji społecznych i obywatelskich poza wirtualną rzeczywistością. Uzależnieni emocjonalnie i materialnie od nadopiekuńczych rodziców nie osiągają wczesnej samodzielności. Psychologowie oraz socjologowie z Uniwersytetu SWPS sprawdzili, jak młode pokolenie postrzega dorosłość i jakie bariery musi przezwyciężać.

DOROSŁOŚĆ TO JUŻ NIE ROLE SPOŁECZNE

"Dziś młodzi szybciej niż kiedyś nabywają kompetencje poznawcze, intelektualne, związane także z możliwością pracy zawodowej i niezależnością. Ze względu na wzrost tendencji indywidualistycznych i rozwój nowych technologii, otwiera się przed nimi wiele możliwości, w tym samodzielne podejmowania decyzji i odnajdywanie się w świecie wirtualnym, dotąd identyfikowanym ze światem dorosłych. Często jednak uskarżają się na brak kompetencji społeczno-emocjonalnych pozwalających na budowanie bliskich relacji” – wyjaśnia dr Dorota Wiszejko-Wierzbicka, kierownik zespołu badawczego.

Naukowcy z SWPS zapytali ponad 3 tysiące kobiet i mężczyzn w wieku 18-29 lat o to, jak definiują dorosłość, czy sami czują się dorośli i co uważają za wyznaczniki dojrzałości.

Pięć klasycznych społecznych kryteriów dojrzałości obejmuje: wejście na rynek pracy, wyprowadzkę z domu rodzinnego, założenie własnego gospodarstwa domowego, wstąpienie w związek małżeński oraz posiadanie dziecka. Młode pokolenie uważa inaczej. Zdaniem badanych oznaką dorosłości jest mądrość życiowa i dojrzałość psychiczna.

„Uznaliśmy, że młodzi mogą odchodzić od definiowania dorosłości w kategoriach ról społecznych – rodzica, małżonka czy pracownika, a skłaniać się ku poszukiwaniu nowych definicji dorosłości w kategoriach złożonych umiejętności psychicznych, na przykład umożliwiających zbudowanie trwałego związku” – dodaje dr Wiszejko-Wierzbicka.

Spośród pięciu tradycyjnych, społecznych kategorii dorosłości najważniejsze dla badanych okazało się samodzielne prowadzenie gospodarstwa domowego. Tylko co czwarta badana osoba wskazała na stałe zatrudnienie, a co dziesiąta posiadanie dzieci.

W zdecydowanej większości młodzi badani czują się dojrzali psychicznie (85 proc.). Wynika to z poczucia możliwości podejmowania własnych decyzji oraz posiadanych umiejętności społecznych i emocjonalnych pozwalających na utrzymanie siebie.

Wśród warunków niezbędnych do bycia dorosłym wskazywane są kompetencje społeczne, takie jak umiejętność zarobienia na siebie (66 proc.) lub na rodzinę (63 proc.). Istotną miarą dorosłości według badanych jest także zaplanowanie własnej kariery zawodowej (43 proc.), a także tworzenie bliskich relacji (35 proc.).

MŁODZI BOJĄ SIĘ NIEATRAKCYJNEJ DOROSŁOŚCI

Poczucie dojrzałości w przeprowadzonym badaniu okazało się niezależne od płci. Podobna liczba kobiet i mężczyzn deklarowała w ramach badania, że w wieku 18-29 lat czuje się dorosła i dojrzała psychicznie. Znaczenie ma natomiast wiek. W przedziale 18-21 lat za dorosłych uznało się 54 proc. respondentów, w przedziale 22-25 lat - 72 proc., natomiast w przedziale najstarszym 85 proc. badanych.

Połowa respondentów ma obawy przed wejściem w dorosłość i uznała, że ten etap życia nie jest atrakcyjniejszy niż dzieciństwo, zaś 34 proc., twierdzi, że gdyby mogło o tym zadecydować, nie wchodziłoby w dorosłość. Młodzi skarżą się na brak umiejętności społecznych i emocjonalnych odpowiedzialnych za budowanie bliskich relacji. Większość osób, które wzięły udział w badaniu, czuje się dorosła dzięki posiadanym kompetencjom zawodowym oraz zatrudnieniu. Mniejsza grupa czuje się dorosła z uwagi na posiadaną niezależność, czyli samodzielne mieszkanie i własne gospodarstwo domowe czy bycie w związku.

Badacze wyróżniają pięć strategii wchodzenia w dorosłość. „Profesjonalista” rozwija kompetencje, radzi sobie w sferze materialnej, dąży do posiadania zawodu i zatrudnienia, a także zarobienia na siebie oraz zapewnienia bytu rodzinie. „Kowal własnego losu” rozwija autonomię i buduje niezależność; mieszka bez rodziców. „Domator” buduje relacje i bliskie związki, umie utrzymać stałą, bliską relacją partnerską. „Mędrzec” dba o rozwój wewnętrzny. Chce zdobyć wiedzę życiową i ponosić konsekwencje własnych decyzji. „Migrant” to osoba niezdecydowana, ma prawo jazdy i ukończoną edukację szkolną.

Najczęściej barierę w osiąganiu dojrzałości młodzi widzą w samych sobie. Uskarżają się na strach, lęk, obawę przed dorosłością i ponoszeniem odpowiedzialności czy podejmowaniem ryzyka. Przeszkodą są również nadopiekuńczy rodzice, z którymi wiąże młodych relacja finansowa, a także uczuciowa, przyjmująca niekiedy formę „uzależnienia”.

„Jak mówili sami badani, nie służy ono rozwojowi samodzielności oraz autonomii. Wpajane latami przez rodziców przekonanie, że należy posiadać wyższe wykształcenie, które zagwarantuje pracę jest zdaniem respondentów błędnym sądem w obecnej rzeczywistości, gdzie dyplom uczelni nie gwarantuje już zatrudnienia, a ważniejsze okazuje się doświadczenie i umiejętności” – wyjaśnia dr Wiszejko-Wierzbicka.

Zdaniem młodych przez to, że byli skoncentrowani na edukacji ucierpiała możliwość zdobywania przez nich doświadczeń zawodowych w tym czasie oraz poznawania i rozwoju innych swoich kompetencji, chociażby w zakresie relacji społecznych czy aktywności obywatelskiej. Często wymienianą barierą przez badanych jest brak pracy, a co za tym idzie - możliwości rozwoju zawodowego i usamodzielnienie się, pozyskania względnego bezpieczeństwa, które umożliwiłoby odseparowanie się od rodziców i założenie własnego gospodarstwa domowego. Jako przeszkodę wskazywano również wydłużony okres edukacji.

Badaniem objęto osoby w wieku 18-29 lat, ze zróżnicowanym wykształceniem oraz miejscem zamieszkania - wieś, małe, średniej wielkości, duże miasto.

PAP – Nauka w Polsce

kol/ agt/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024