Nauka dla Społeczeństwa

18.04.2024
PL EN
27.03.2018 aktualizacja 27.03.2018

Badanie: na tle Europy polscy humaniści rzadko publikują po angielsku

Fot. Fotolia Fot. Fotolia

Tylko 17 proc. wszystkich publikacji w naukach humanistycznych i społecznych w Polsce pisanych jest w języku angielskim. To najniższy wynik w porównaniu do siedmiu innych europejskich krajów - wynika z wyników badań opublikowanych w "Scientometrics".

Międzynarodowy zespół naukowców pod kierunkiem dr. hab. Emanuela Kulczyckiego z Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu przeanalizował, gdzie i w jakim języku naukowcy z ośmiu europejskich krajów, zajmujący się naukami humanistycznymi i społecznymi, publikują swoje artykuły, monografie czy książki. Pod lupę wzięto: Czechy, Danię, Finlandię, Norwegię, Polskę, Słowację, Słowenię i Flandrię (jeden z trzech autonomicznych regionów Belgii, który posiada odrębny system nauki i liczenia publikacji).

Na potrzeby swojej analizy badacze uwzględnili ponad ćwierć miliona publikacji z lat 2011-2014.

 

Oprac. E. Kulczycki

 

"Nasze badania podważyły dotychczasowe twierdzenie, że wzorce publikacyjne różnią się między dyscyplinami, lecz nie między krajami. Pokazujemy, że różnice między krajami zachodnimi i skandynawskimi a krajami Europy Środkowo-Wschodniej są dużo większe niż dotychczas sądzono" - poinformował PAP dr hab. Kulczycki.

Do tej pory - jak przypomina główny autor badań - uważano, że większość publikacji w naukach społecznych i humanistycznych wydawanych jest w Europie w językach narodowych. Jednak nie było na ten temat żadnych danych wynikających z badań naukowych.

Okazało się, że w 2014 r. w Danii, Flandrii, Finlandii i Norwegii ponad 60 proc. wszystkich publikacji w naukach humanistycznych i społecznych ukazuje się po angielsku; zdecydowanie gorzej jest w krajach Europy Środkowej i Wschodniej - w Słowenii jest to 45 proc., w Czechach - ponad 25 proc. a w Polsce, która zamyka to zestawienie, to zaledwie 17 proc. Zbliżone liczby uzyskano dla wcześniejszych lat - począwszy od 2011 r.

"Takie wyniki nas zaskoczyły. Różnice między krajami są ogromne. W Polsce publikujemy głównie po polsku, gdyż jest to po prostu łatwiejsze – ze względu na to, że to nasz język ojczysty, ale również dlatego, że w najlepszych czasopismach - publikowanych najczęściej po angielsku - musimy przejść przez recenzję najlepszych naukowców na świecie" - skomentował w rozmowie z PAP Kulczycki.

Naukowiec ubolewa, że taka sytuacja ma miejsce w Polsce. "Humanistyka od zarania dziejów była międzynarodowa z jednym głównym językiem – najpierw łaciną, później językiem francuskim i obecnie angielskim" - mówi. Jego zdaniem humanistyka musi być przede wszystkim "dobra". "Jednakże od początku nauki jej podstawą jest komunikacja – również ze środowiskiem najlepszych ekspertów. Humanistyka najczęściej bada sprawy regionalne, ale powinna być komunikowana globalnie" - uważa.

Kulczycki zapytany przez PAP, czy zapisy w projekcie ustawy o szkolnictwie wyższym i nauce (tzw. Ustawy 2.0 lub Konstytucji dla Nauki) pozwolą na poprawę sytuacji i zmotywowanie polskich naukowców do publikowania w języki angielskim, odpowiedział twierdząco.

"Nowe zasady oceny publikacji będą motywowały do publikowania w najlepszych kanałach publikacji. A te w wielu dyscyplinach humanistycznych funkcjonują głównie po angielsku. Zatem pojawią się zachęty do publikowania po angielsku, ale w prestiżowych miejscach, a nie jak to miało do tej pory miejsce - nie ważne gdzie, byleby po angielsku" - ocenił.

Nadzieję dają też opracowane na potrzeby badań statystyki. Wynika z nich, że we wszystkich badanych krajach, również w Polsce, sukcesywnie w ciągu ostatnich lat rośnie liczba publikacji naukowych wydawanych w języku angielskim. Dzieje się tak niezależnie od dziedziny nauki.

Kulczycki zauważa, że populacja większości krajów, którym przyjrzano się w czasie badań, nie przekracza 7 milionów, co mogłoby mieć wpływ na językowe wzorce publikacyjne. Tak jednak nie jest w tym przypadku, bo różnice dotyczące skali publikowania w języku angielskim były znaczące również między nimi (np. w Finlandii to 68,3 proc., a w Słowacji - 25,8 proc.).

"Wielkość naszego kraju ma znaczenie - mamy tutaj wielu odbiorców artykułów w postaci innych naukowców - lecz nie wyjaśnia wszystkiego. Istotne jest również to, że w nauce wciąż funkcjonuje pokolenie, którego językiem obowiązkowym w szkole był rosyjski, a nie angielski. Niezwykle istotne znaczenie ma natomiast polityka naukowa i system oceny – w dotychczasowych zasadach, aby awansować, wystarczyło po prostu publikować tylko po polsku" - podsumowuje.

Badanie sfinansowano częściowo dzięki środkom z Narodowego Programu Rozwoju Humanistyki (NPRH). Pełna wersja publikacji dostępna jest nieodpłatnie tutaj

PAP- Nauka w Polsce

Autor: Szymon Zdziebłowski

szz/ agt/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024