Nauka dla Społeczeństwa

17.04.2024
PL EN
20.10.2019 aktualizacja 22.10.2019

Satelity z kosmosu namierzą wyrzucone na brzeg wieloryby

Fot. EPA/MAURITZ ANTIN  19.09.2019 Fot. EPA/MAURITZ ANTIN 19.09.2019

Nowa metoda analizy zdjęć satelitarnych może pomóc naukowcom w szybszym namierzaniu i liczeniu masowo osiadłych na mieliznach lub wyrzuconych na brzeg wielorybów – donosi „PLoS ONE”.

Naukowcy z Brytyjskiej Służby Antarktycznej i czterech instytutów badawczych w Chile przetestowali nową technikę na przykładzie największego dotąd odnotowanego, masowego wyrzucenia na brzeg wielorybów w 2015 roku.

Ponad 340 wielorybów, głównie płetwali czerniakowych, osiadło wtedy na brzegu w odległym zakątku chilijskiej Patagonii. Trudno dostępna i oddalona od ludzkich siedzib lokalizacja przyczyniła się do tego, że ciała ssaków odkryto dopiero kilka tygodni później. Skalę wydarzenia oszacowano zaś na podstawie zdjęć wykonanych z powietrza i obserwacji z łodzi kolejnych kilka tygodni później.

Teraz naukowcy analizowali zdjęcia satelitarne o bardzo wysokiej rozdzielczości z tamtego okresu, pokrywające tysiące kilometrów linii brzegowej Chile. Udało im się dużo dokładniej oszacować skalę wydarzenia. Byli w stanie rozróżnić kształty, rozmiary i kolor wielorybów, zanim ich ciała uległy rozkładowi.

Odkryli też, że zginęło wtedy dużo więcej wielorybów, niż pierwotnie oszacowano.

”Nie znamy jeszcze dobrze powodów masowego wyrzucania na brzeg ssaków morskich. Dlatego wszelkie pozyskane informacje pomagają zrozumieć, jaki wpływ na nie może mieć ogólny stan zdrowia, dieta, zanieczyszczenie środowiska, region oceanu, struktury społeczne i zmiany klimatu” – mówi biolożka dr Jennifer Jackson z Brytyjskiej Służby Antarktycznej, która uczestniczyła w badaniu.

Jego autorzy mają nadzieję, że nowa technika pozwoli w przyszłości namierzać w czasie rzeczywistym przypadki masowego wyrzucania martwych lub jeszcze żywych wielorybów na brzeg czy mielizny. Pozwoliłoby to lokalnym władzom na szybsze interwencje i lepszą ochronę zwierząt, zwłaszcza na odległych, niezamieszkałych fragmentach wybrzeży, podkreślają badacze.

”To ekscytujący krok naprzód w monitorowaniu wielorybów z kosmosu” – potwierdza dr Peter Fretwell z Brytyjskiej Służby Antarktycznej, który kierował projektem.

Jego zdaniem monitorowanie wielorybów z satelity może być szybszą i tańszą alternatywą do badań wykorzystujących zdjęcia z samolotów lub dronów. Pozwoliłoby też na dokładniejsze szacunki skali masowych śmierci wielorybów, zwłaszcza w niedostępnych regionach, podkreśla Fretwell.

Więcej na stronie. (PAP)

dwo/ zan/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024