Nauka dla Społeczeństwa

19.04.2024
PL EN
18.04.2018 aktualizacja 18.04.2018

Groźne fale gorąca w oceanach

Fot. Fotolia Fot. Fotolia

Dane z prawie 100 lat pokazują, że liczba gorących dni w oceanach wzrosła w tym czasie o ponad połowę. Oznacza to zagrożenie dla morskich ekosystemów, bioróżnorodności oraz konsekwencje ekonomiczne.

Na łamach pisma „Nature Communications” międzynarodowy zespół specjalistów ostrzega przed ocieplaniem się oceanów.

Badacze podają, że w latach 1925-2016 o 34 proc. wzrosła częstotliwość pojawiania się w nich fal gorąca, jednocześnie o 17 proc. wzrosła średnia długość tych okresów. W sumie liczba gorących dni w morskich wodach zwiększyła się w badanym okresie aż o 54 proc.

Co więcej, tendencja ta narasta. „Nasze badanie pokazało, że od 1982 r. nastąpiło wyraźne nasilenie wzrostowego trendu pojawiania się oceanicznych fal gorąca” - mówi współautor opracowania dr Eric Oliver z kanadyjskiego Dalhousie University.

To groźne zjawisko. „Chociaż wielu z nas może cieszyć cieplejsza woda w morzu podczas pływania, fale gorąca mają silny wpływ na ekosystemy, bioróżnorodność, rybołówstwo, turystykę i akwakultury. Często wydarzeniom tym towarzyszą potężne konsekwencje ekonomiczne” - mówi badacz.

Autorzy opracowania podają przykłady. W 2011 r. w wodach Australii Zachodniej doszło do dramatycznych zmian w kompozycji wodorostów. Utrzymały się one nawet, kiedy temperatura wróciła do normy.

Z kolei w 2012 r. w zatoce Maine fala gorąca spowodowała rozrost populacji homarów, co wywołało załamanie cen i poważne problemy zależnego od nich biznesu.

Skutki mogą mieć szeroki zakres. Utrzymująca się wysoka temperatura na północnym Pacyfiku w latach 2012-2016 doprowadziła do wstrzymania połowów, masowego wyrzucania na brzeg ssaków morskich i zakwitów szkodliwych alg w przybrzeżnych wodach.

Fala ta spowodowała nawet wielkoskalowe zmiany pogody na terenie amerykańskiego Wybrzeża Północno-Zachodniego.

Jeszcze nowszy przykład to silna fala gorąca, która przed dwoma laty, w okolicach Tasmanii doprowadziła do eksplozji chorób i ograniczenia hodowli w akwakulturach.

W swoich szacunkach badacze oparli się na różnorodnych danych, pochodzących z satelitów, statków i stacji pomiarowych. Pokazują one jasne zależności.

„Widać wyraźny związek między wzrostem globalnej temperatury powierzchni morza i wzrostem działania morskich fal gorąca, podobnie, jak widoczne są wzrosty ekstremalnych temperatur związanych z podwyższeniem globalnych temperatur” - wyjaśnia współautor pracy prof. Neil Holbrook z University of Tasmania.

Naukowcy obwiniają globalne ocieplenie. „Ponieważ 90 proc. ciepła pojawiającego się w wyniku wywołanego przez człowieka globalnego ocieplenia trafia do oceanów, prawdopodobnie morskie fale gorąca będą się nasilały. Następny, ważny etap naszych badań będzie polegał na dokładnej ocenie, jak wiele mogą one zmienić” - mówi badacz.

„Wyniki tych szacunków, prawdopodobnie pokażą, jak środowisko i ekonomia będą mogły się dostosować do zmieniającego się świata” - dodaje specjalista.

Więcej informacji:

http://climateextremes.org.au/hotter-longer-more-frequent-marine-heatwaves-on-the-rise/ (PAP)

mat/ ekr/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024