Nauka dla Społeczeństwa

23.04.2024
PL EN
08.08.2018 aktualizacja 08.08.2018

Fale upałów i zmiany klimatu negatywnie wpływają na glebę

Źródło: Fotolia Źródło: Fotolia

Fale upałów i okresy suszy mogą mieć poważniejszy wpływ na glebę, niż do tej pory uważano. Taka ekstremalna pogoda zmienia m.in. wegetację i wilgotność gleby, co oddziałuje na żyjące w niej mikroorganizmy – zauważyli naukowcy z University of Manchester.

Organizmy zamieszkujące gleby są zróżnicowane i odpowiadają nie tylko za produkcję podłoża potrzebnego do uprawy roślin przez człowieka, ale zapewniają też wiele innych korzyści, jak oczyszczanie wód czy regulowanie emisji gazów cieplarnianych.

Nowe badanie opublikowane w magazynie „Nature Communications” jest dowodem na to, jak susza zmienia glebę na poziomie żyjących w niej mikroorganizmów. Pokazuje, jak spodziewane zmiany klimatu mogą wpłynąć na glebę w Wielkiej Brytanii i że wcale nie jest ona tak odporna, jak wcześniej uważano.

W wyniku zmian klimatu zdarzenia takie jak okresy suszy są coraz częstsze i intensywniejsze. Dzięki studiowaniu, jak mikroorganizmy na nie reagują, naukowcy lepiej rozumieją, jak podziemne ekosystemy odpowiadają na takie warunki.

„Gleby skrywają wysoce zróżnicowane grupy mikroorganizmów, które są kluczowe dla funkcjonowania tych gruntów. Istotnym wyzwaniem jest zrozumienie, jak te organizmy reagują i regenerują się po takich wydarzeniach jak ekstremalne zjawiska klimatyczne, które mają jeszcze ulec wzmożeniu. Społeczności mikroorganizmów odgrywają ważną rolę w każdym ekosystemie. Jednak do tej pory nie było wiadomo, jak te sieci odpowiadają na podobne zdarzenia” - powiedziała główna autorka badania dr Franciska de Vries ze Szkoły Nauk o Ziemi i Środowisku University of Manchester.

Badacze testowali wpływ letniej suszy na zbiorowiska roślinne złożone z czterech gatunków często spotykanych traw. Okazało się, że brak wody zwiększał obfitość jednej z nich, szczególnie odpornej na suszę i szybko rosnącej. Intensywniejsza wegetacja pociągała za sobą zwiększoną ewapotranspirację (czyli proces parowania z roślin oraz z gruntu), co zmniejszało wilgotność gleby.

„Nasze tegoroczne gorące i suche lato jest sygnałem do przygotowania się na przyszłe ekstremalne zdarzenia pogodowe. Mamy właśnie najgorętsze 10 lat w historii Wielkiej Brytanii. To badanie pokazuje, że ciągnące się letnie susze zmienią biologię gleby. Ma to znaczenie przy planowaniu bezpieczeństwa żywności, zależącego od zdrowych gruntów” - podkreślił uczestniczący w badaniu prof. Nick Ostle z Lancaster Environment Centre.

W najnowszej analizie skupiono się na bezpośrednich i niebezpośrednich interakcjach między różnymi mikroorganizmami glebowymi. Zamiast skupiać się na pojedynczych cechach bakterii i grzybów, wzięto pod uwagę cały ekosystem. „To badanie pozwala ekologom oszacować obecny i przyszły wpływ suszy na podziemne organizmy, pozwalając zrozumieć złożone interakcje między gatunkami związane ze zmianami klimatu” - powiedziała dr de Vries.

PAP - Nauka w Polsce

mrt/ ekr/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024